Forum www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl Strona Główna www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl
Szkoła Magii i Czarodziejstwa im. Lucjusza Malfoy'a /// Serdecznie zapraszam też na stronkę: http://treslott.rpgforum.pl/
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W lesie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl Strona Główna -> Zakazany las
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jared Leto
Prefekt Ravenclawu



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rumunia - Bukareszt

PostWysłany: Wto 16:43, 30 Lis 2010    Temat postu:

- Eh, mogłem sie domyśleć, że to nie będzie takie łatwe - powiedział wzruszając ramionami i biorąc od niej butelkę. Usiadł koło niej i napił się kilka potężnych łyków.
- Teraz mi powiesz?- zapytał


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jared Leto dnia Wto 16:43, 30 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Saragosa

PostWysłany: Wto 16:45, 30 Lis 2010    Temat postu:

- Jeszcze nie - odpowiedziała odstawiając piwo.
Wyciągnęła rękę w stronę Krukona.
- Dawaj to co masz w kieszniach. Powód plotek...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jared Leto
Prefekt Ravenclawu



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rumunia - Bukareszt

PostWysłany: Wto 16:46, 30 Lis 2010    Temat postu:

- Nie wiem o co ci chodzi - powiedział trochę za szybko i wstał.
- Widzę, że nie masz nic ciekawego do powiedzenia wracam do zamku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Saragosa

PostWysłany: Wto 16:48, 30 Lis 2010    Temat postu:

- O, nie tak szybko - zawołała puchonka. Pchnęła Krukona na drzewo i szybko przeszukała mu kieszenie.
- No, co my tu mamy...- powiedziała zerkając na znalezisko.
Podniosła na góry dłoń na której leżało kilka malutkich folióweczek z białym proszekiem, perę igieł i strzykawek oraz nieznane jej tabletki.
- Może teraz się wytłumaczysz? - zapytała podnosząc brew.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jared Leto
Prefekt Ravenclawu



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rumunia - Bukareszt

PostWysłany: Wto 16:50, 30 Lis 2010    Temat postu:

- Nie wiem skąd to się u mnie wzięło - palnął, nie wiedząc co powiedzieć.
Po chwili jednak dał za wygraną i spytał:
- Co zamierzasz teraz zrobić? Wyjść z lasu, pobiec do szkoły i wszystkim dookoła pokazywać jaki to jestem naprawdę, tak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Saragosa

PostWysłany: Wto 16:56, 30 Lis 2010    Temat postu:

- Nie skądże. Chyba, że mnie czymś wkurzysz. A narazie tylko to z tobą wezmę...Heroina? A słyszałam, że zwykłe prochy - zastanawiała się na głos - Ale mniejsza o to. Zapodaj - powiedziała, bo sama nie bardzo wiedziała jak się to przyrządza.
Leto sprawnie i szybko zrobił to co kazała.
Spojrzała na niego. Wyraźnie było widać, że zamierza zaraz dać dyla.
- Teraz ty. Raz dwa - powiedziała stanowczo, jednocześnie czując falę przyjemności i podniecenia.
Uśmiechnęła się, widząc, że chłopak robi dokładnie to, co mu kazała.
Kiedy Leto położył się koło drzewa obok, podeszła do niego i położyła się przy nim.
Następnie zaczeła go całować, a on o dziwo odwzajemnił pocałunek.
W chwili kiedy Krukon przejął inicjatywę i położył się na niej, zza krzaków zjawił/zjawiła się...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siergiej Iwanov
Gryfon



Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Petersburg

PostWysłany: Wto 19:53, 30 Lis 2010    Temat postu:

Siergiej idący za nimi, aby zanieść Leto pieniądze, które ten zostawił w herbaciarni. Zobaczył dziewczynę opartą o drzewo i całującego ją Jareda. Zawrzała w nim krew. Czuł, że tentno przyspieszyło mu przynajmiej dwukrotnie. Podszedł do Leto, złapał go za płaszcz i odciągnął od dziewczyny, na którą nawet nie spojrzał. - Ty sukinsynu.! Ty.. ty... jak mogłeś!? Ona cię kocha! Nie rozumiesz!? Jak mogłeś tak wszystko schrzanić. Przecież ona i tak się o tym dowie!- po tych słowach Siergiej uderzył Leto z pięści w twarz, a potem po raz kolejny. Chłopak otrząsnął się i spojrzał ze zdziwieniem na Siergieja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koko Malacana
Ślizgonka



Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:32, 01 Gru 2010    Temat postu:

-Idioto!- wrzasnęła Koko wyłaniając się zza drzewa kilkanaście metrów przed nimi.- Zostaw go, słyszysz?!- mówiąc to próbowała odepchnąć ich od siebie, lecz sama dostała kilka razy po twarzy. Rzuciła się na Gryfona.- Podobno kobiety nie uderzysz, huh?!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Saragosa

PostWysłany: Śro 16:33, 01 Gru 2010    Temat postu:

Maribel zaśmiała się i popatrzyła na siergieja.
Podeszła do niego i pogłaskała po policzku
- A ty co taki zdenerwowany? Rozluźnij się. Leto nam tu sprowadził kupę towaru. Za darmo. Chcesz trochę? - spytała machając mu przed nosem foliówką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koko Malacana
Ślizgonka



Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:39, 01 Gru 2010    Temat postu:

-I znów w to gówno wpadniemy po uszy. Ja dziękuje.- powiedziała wyraźnie zła na Gryfona.- Jeśli chcesz to bierz, ale ja nie chcę tego widzieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Saragosa

PostWysłany: Śro 16:41, 01 Gru 2010    Temat postu:

- Ooo Ko. Nie zauważyłam cię - zaśmiała się Maribel - Hmm, a może zauważyłam, ale po prostu udawałam że cię nie widzę? Co ci tu sprowadza? To moja miejscówka!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koko Malacana
Ślizgonka



Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:47, 01 Gru 2010    Temat postu:

-Masz potwierdzenie, że to Twoja miejscówka?- zapytała ironicznie.- Nie obchodzi mnie, czy Mnie widzisz, czy nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Saragosa

PostWysłany: Śro 16:57, 01 Gru 2010    Temat postu:

- A mnie nie obchodzi, czy ciebie obchodzi żebym cię widziała, czy nie. Zresztą...mam tu wszystko czego potrzebuję - uśmiechnęła się, podeszła do Leto i go po raz kolejny pocałowała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siergiej Iwanov
Gryfon



Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Petersburg

PostWysłany: Śro 20:07, 01 Gru 2010    Temat postu:

Siergiej odepchnął od siebie puchonkę. Nie uśmiechał się już, jak zawsze. Na jego twarz wstąpił wyraz bezsilnej złości. Chciał sprawić, żeby Leto cierpiał, żeby poczuł się tak, jak czuł się teraz Siergiej. Wyciągnął różdżkę z kieszeni, ale w ostatniej chwili się pochamował i schował ją z powrotem.- Mówiłem ci już co ci zrobię, jeżeli ją skrzywdzisz. Zabiję.... Ty sukinsynu, jak wogóle mogłeś zrobić coś takiego. -Podzszedł do Leto, zlapał go za płaszcz.- Jak ty to sobie teraz wyobrażasz? Co nic jej nie powiesz, będziesz ją okłamywał?! A może się przyznasz?! Bo ja na twoim miejscu zrobiłbym to ostatnie.- ostatnie zdanie wyszeptał tak cicho, że słyszał go tylko Leto.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Siergiej Iwanov dnia Pią 8:55, 03 Gru 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dmitri Isayev Rostow
Prefekt Gryffindoru



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja

PostWysłany: Pią 0:17, 03 Gru 2010    Temat postu:

- Zostawcie go - odezwał się Dmitri wchodząc nagle między kłócącą się grupkę osób - To nie on tu zawinił tylko Maribel. Przecież wiecie, że ona rozbija związki celowo. A wiecie dlaczego? Bo nie może znieść tego, że żaden chłopak nie chce być z nią dłużej w związku. Czyż nie tak Maribel? - zapytał podchodząc do dziewczyny - Napełnia cie to taką nienawiścią, że za cel honoru stawiasz sobie, rozbijanie szczęśliwych par, które być może miałyby przed sobą przyszłość...Spójrz na siebie. Jesteś żałosną osobą, która nie może sobie poradzić sama z sobą...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl Strona Główna -> Zakazany las Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 29, 30, 31  Następny
Strona 30 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin