Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matthew Ritter
Krukon
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:40, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- ale mi się podobała ta zabawa - powiedział tonem skrzywdzonego dziecka i objął Joan. Po chwili oparł brodę na jej ramieniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 22:46, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nagle z lasu dało się słyszeć trzask, wrzask i serię soczystych przekleństw. Częstotliwość i poziom dźwięku stopniowo narastał, aż w końcu, kulejąc, z lasu wyłoniła się Lynn. W jej włosach dało się zauważyć kilka połamanych gałązek i igliwia, miała obtartą brodę, kolana i łokcie i rozerwaną bluzkę. Kopnęła w złości jakiś kamień, w rezultacie krzycząc jeszcze głośniej z bólu. Nagle zauważyła trójkę nastolatków patrzących na nią jak na debilkę.
- Nic nie widzieliście! - syknęła, nie przyglądając się im bliżej. Po chwili jednak zauważyła znajome, jasne oczy jednej dziewczyny oraz rudą grzywę drugiej. Przełknęła ślinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 22:49, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Matt mówiłeś coś o...fobii do związków, pamiętasz może? - powiedziała delikatnie się od niego odsuwając (ej, ty tam na serio? ^^).
- I jest moja kaleka życiowa! - powiedziała patrząc na siostrę morderczym wzrokiem. - Tęskniłam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Sob 22:51, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Fumiko przenosiła wzrok to z edne siostry na drugą.
- Czyżbym o czymś nie wiedziała? - zapytała nie do końca pewna czy chce znac odpowiedź.
-Wszystko w porządku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matthew Ritter
Krukon
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:02, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Co się stało? Drzewa się na ciebie rzuciły? - zapytał Matt patrząc na jej zadrapania.
(Joan, PW zobacz ;])
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Sob 23:04, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Esai błąkał się samotnie po Zakazanym Lesie.
W pewnym momencie usłyszał jakieś głosy dochodzące zza krzaków. Nie mogąc poskromić swojej wrodzonej ciekawości, podkradł się cicho do miejsca z którego dochodziły głosy.
Zobaczył tam min. Fu i Joan.
- Cześć wszystkim - zawołał na przywitanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Sob 23:09, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Hej, Esai. Jej...ty żyesz! Gdzieś ty się podziewał? - przywitała się Fumiko
-Lynn, na pewno dobrze się czujesz? Wyglądasz jakbyś spadła z jakiegoś drzewa czy coś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Sob 23:11, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Hmm...ja? Szczęścia szukałem - zaśmiał się zapalając papierosa - Zrobiłem sobie krótką przerwę od szkoły...zresztą z tego co wiem, nie straciłem zbyt dużo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Esai Morales dnia Sob 23:11, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 23:11, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- N-nic się nie stało! - wykrzyknęła piskliwym, nieszczerym tonem, machając rękoma. Po chwili złapała się za nogę, sycząc z bólu. Poddreptała do nich, lekko ciągnąc bolącą nogę za sobą i usiadła na ziemi, opierając się o nogi Jo. Westchnęła, łapiąc ją za rękę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 23:12, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Z drzewa? A nie z klifu po raz kolejny? - zapytała Joan z sarkazmem. - Esai, słonko! Jaka to radość znów cię ujrzeć. Poznajcie się - wskazała na Matta. - Matt to Esai, Esai to mój książę i tajemniczy kochanek - powiedziała ze śmiechem.
- I Lynn... jesteś cała zakrwawiona, nie chcę mieć czerwonych spodni. Coś znów zrobiła kaleko?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Joan Wingfield dnia Sob 23:15, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Sob 23:14, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Książę i tajemniczy kochanek? - zapytał unosząc lekko brew
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 23:17, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- No wiesz, jak to jest... Poznaliśmy się w Gospodzie... pół minuty później siedziałam mu na kolanach... przeznaczenie - powiedziała z łobuzerskim uśmiechem. - A do tego Fumiko nas nakryła, jak tu we dwoje siedzieliśmy - dodała udając smutny ton. - Przerwa od szkoły w takim miejscu? Ciekawy zwyczaj, nie powiem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Joan Wingfield dnia Sob 23:18, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Sob 23:18, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Poluję na wampiry - zaśmiał się jednocześnie lustrując Matta wzrokiem - A wy co tu robicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 23:19, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Heeeej, Esai. - jęknęła z poziomu podłogi, waląc swoją siostrę łokciem w piszczel, przy okazji krzywiąc się z bólu. - Nie wierzę w to, ale nawet ja się za tobą stęskniłam...
Po chwili odwróciła się, patrząc to na Joan, to na Fumi, to w końcu na Matta.
- Czy ja o czymś nie wiem? I... - wskazała na chłopaka - ... kto to jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 23:20, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Fumi gasi nasz namiętny romans - odparła z uśmiechem. - A Lynn... Lynn jest sobą.
- To jest Matt skarbie. I nic, nic, spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Joan Wingfield dnia Sob 23:22, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|