Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 21:34, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Narazie - mruknęła Joan i położyła się na pniu przymykając oczy. Po jakimś czasie usłyszała szelest i zauważyła Melkora, który położył się obok niej i zaczął cicho mruczeć.
- Cześć, moja bestio - powiedziała do niego, drapiąc go za uchem.
Po chwili podszedł/podeszła do niej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Matthew Ritter
Krukon
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:42, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
...podszedł do niej Matt.
- To jest ta bestia, o której słyszałem? - zapytał patrząc niepewnie na kota (to to podobne do pantery coś, nie? ^^). - Nie wiedziałem, że jest taki... duży.
Przysiadł obok/nad dziewczyną (tzn. za głową ^^) i spojrzał na nią z zaciekawieniem.
- Co tutaj robisz poza łamaniem regulaminu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Sob 21:46, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Po chwili pojawiła się również Fumiko. Dziewczyna właśnie przechadzała sie po błoniach, gdy w oddali zauważyła dwie znajome sylwetki. Nie mysląc długo skierowała swoje kroki ku parze przyjaciół.
- Hej - rzuciła do nich i oparła się o edno z pobliskich drzew.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fumiko Kanesaka dnia Sob 21:49, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matthew Ritter
Krukon
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:52, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Cześć, Fumiko - powiedział z uśmiechem do dziewczyny. - Tu też się włóczysz po takich miejscach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 21:52, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Odpoczywam. Leżę. Przysypiam. Jak wolisz - odpowiedziała chłopakowi.
- Fumi! Coś to jest popularne miejsce ostatnio...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Sob 22:04, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Cóż a preferuę pewne inne miejsce, ale skoro wy tu jesteście... Mam nadzieję, że nie przeszkadzam - dziewczyna dygnęła brwiami z usmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 22:07, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Och, przerwałaś nas romans, proszęproszęproszę nie wyrzucaj tego na światło dzienne! - krzyknęła teatralnie kładąc jedną dłoń na sercu, a drugą na kolanie Matta. - Mój luby, powinniśmy być ostrożniejsi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matthew Ritter
Krukon
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:10, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Och, masz rację kochana! Jednak nie wszystko stracone - powiedział i zerwał się z ziemi, po czym pocałował ją delikatnie. - Możemy pozbyć się świadka i uciec gdzieś tam daleeeko! - wskazał dłonią w bliżej nieokreślonym kierunku ukrywając śmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Sob 22:15, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie tak szybko! - krzyknęła Fumiko wyciągaąc różdżkę - Fu, władca ciemności, atakuje! A wy, moi drodzy, miejcie sie na baczności - dziewczyna nadała swojemu głosowi złowieszczy ton - I znowu zniszczyłam szczęście dwóm niewinnym duszyczkom. Czyli jednak ten dzień nie jest do końca stracony
- No to słucham... Co jesteście w stanie mi zaoferować w zamian za milczenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 22:18, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- ...To że pozwolimy ci przeżyć - powiedziała Joan. - Mój luby nakopie ci do dupy, ot co!
Powiedziała z pewnością w głosie i stanęła w wojowniczej pozycji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matthew Ritter
Krukon
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:20, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Jesteś pewna...? - zapytał z przerażeniem i wykonał ruch, jakby chciał stanąć za Joan. - To znaczy... oczywiście, życie swe poświęcę, ha! Ale Jo... - dodał konspiracyjnym szeptem dobywając różdżki - nie musimy zabijać prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Sob 22:25, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Najpierw będzie musiał mnie pokonać - zaśmiała sie dziewczyna - a ostrzegam, ze to nie będzie łatwe - dokończyła również stając w gotowości
-Zabijać, Kochasiu? Och...nie obawiaj się, do tego nie dopuszczę - powiedziała kierując różdżke w jego klatkę piersiową
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matthew Ritter
Krukon
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:30, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Joan, skarbie mój - powiedział patrząc na Fumiko - wiesz że to że jest nas dwójka a ona sama, to i tak... Ona jest straszna, spójrz na nią! - powiedział udając przerażenie i stając za Joan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 22:33, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Och, i tyle jeśli chodzi o walecznego księcia - mruknęła pod nosem. - Fumi, ja cię jak siostrę kocham, ale... ok, Lynn kocham bardziej, nieważne. Jeśli wydasz nas komukolwiek, to obiecuję, że cię uduszę gołymi rękoma... Albo wypruję flaki przy pomocy Melka - powiedziała kładąc dłoń na łbie kota, w drugiej trzymając różdżkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Sob 22:37, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- W porządku - powiedziała dziewczyna opuszczając swoją różdżkę - ale w zamian chcę wszystkie pikantne szczegóły - wyszczerzyła się na zakończenie
- Miło było się z państwem bawić - ukłoniła się Fumiko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|