www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Arwen

-O tyle dobrze- stwierdziła Ar.

Koko Malacana

- To dobrze. Siergiej, nie wiem. A mówiłam...- odpowiedziała dość nielogicznie.- Witam gościa...

Siergiej Iwanov

-Czego nie wiesz?- spytał chłopak przeciągając się mimowolnie.

Koko Malacana

- No właśnie nie wiem...- mruknęła- Nie dawaj mi więcej tego świństwa. Zimnoo!

Siergiej Iwanov

-Gdzie się wybieracie na sylwestra?- spytał Siergiej bawiąc się sprzączką paska od spodni.

Koko Malacana

-Ja nigdzie. Zostaje w pokoju wspólnym Ślizgonów i spędzam noc jak każdą inną.- powiedziała.- Ślizgoni są dyskryminowani.

Siergiej Iwanov

-slizgoni są dyskryminowani dlatego, że dyskryminują innych.- poprawił ją Siergiej.- Rasizm działa w obie strony, uwierz mi.- dodał po chwili.

Koko Malacana

-Jakbym dyskryminowała innych... Czy siedziała bym tu z tobą i tym ge... I z Dimitrim? Nie. A lubię cię, Sierg. Uwierz.- powiedziała prostując się.

Siergiej Iwanov

-Nie uważam, że mnie nie lubisz. To bardzo uprzejmie z twojej strony, że jeszcze nie zadźgałaś mnie nożem.- zadrwił.- Ja też cię lubię, więc co miała oznaczać ta wzmianka, o tym, że ślizgoni są dyskryminowani?

Koko Malacana

- Nie są zapraszani na różne imprezy, i do restauracji.- powiedziała.- Edmund, pewien Ślizgon zaprosił Arwen do restauracji w Londynie.- dodała szybko widząc, że chłopak chce odpowiedzieć.

Siergiej Iwanov

-Przecież Arwen też jest Ślizgonką.- parsknął.- A może to ciebie dyskryminują?- zapytał.

Arwen

Ar spojrzała na Ko.
-Siergi, chodzi o to, że inne domy gardzą Slytherinem- powiedziała Ar i spojrzała na chłopaków.

Koko Malacana

-Jeśli nas szanujesz to zaproś mnie gdzieś na dziś wieczór.- powiedziała unosząc brew i uśmiechając się lekko. Powoli zaczynała trzeźwieć.

Siergiej Iwanov

-Ale, chyba mi nie powiesz, że Slytherin nie gardzi innymi domami?- zapytał zniecierpliwiony.- Gardzicie Puchonami naprzykład.- dodał po chwili.

Koko Malacana

- Unikasz odpowiedzi na moją prośbę? Uch... Niedobrze. Dalej, Siergiej. Zaproś mniee...!- powiedziała uśmiechając się słodko i patrząc na Gryfona pięknymi oczkami.