Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Pią 18:39, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Maribel dołączyła się do Esaia i Nataszy.
- Odbijany - powiedziała i zaczęła tańczyć przy chłopaku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cedrik diggory
Gość
|
Wysłany: Pią 18:39, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Siedział i dalej się w nią wpatrywał. Była taka piękna.
Ostatnio zmieniony przez cedrik diggory dnia Pią 18:39, 04 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasza Rostow
Gryfonka
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:40, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Natasza podeszła do Joan i pociągnęła ją za rękę.
- Koniec próżnowania. Czas na zabawę !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pią 18:42, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Nienienie! - Joan zaczęła gorąco protestować starając się wrócić pod ścianę. - Natasza, skarbie, nie umiem i nie lubię tańczyć. Taka kaleka ze mnie, wybacz - uśmiechnęła się do Nataszy niewinnie, starając się jakoś wykręcić od tańca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasza Rostow
Gryfonka
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:43, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Ale przecież nie musisz tańczyć...Możesz skakać - zawołała śmiejąc się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cedrik diggory
Gość
|
Wysłany: Pią 18:44, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cedrik pogrązony we własnych marzeniach nie zauwarzył, że piwo które dała mu Maribel wyllało mu się na koszulke - o cholera jasna! - zakłał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasza Rostow
Gryfonka
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:47, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Natasza zaśmiała się z widoku mokrego Ceda.
Machnęła różdżką i po mokrej plamie nie było już śladu.
- Taką niezdarą może być tylko chłopak - uśmiechnęła się, po czym wróciła do tańczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pią 18:47, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- W jakiejkolwiek gwałtowniejszej formie ruchu wyglądam, jak kaleka - powiedziała. - zapytaj Esaia z nim kiedyś tańczyłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cedrik diggory
Gość
|
Wysłany: Pią 20:18, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie przesadzaj, to niemożliwe. - powiedział Ced uśmiechając się do dziewczyny. Następnie wstał i poszedł po nastęną butelkę piwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pią 21:23, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Za krótko mnie znasz - podsumowała słowa Cedrika i korzystając z chwilowej nieuwagi Nataszy znów usiadła pod ścianą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cedrik diggory
Gość
|
Wysłany: Pią 21:35, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cedrik wrócił niosąc dwie butelki piwa, z których jedną dał Joan. - To naprrawdę nie możliwe. Nie da rady byc takim kaleką. Musisz w czymś czuc się naprawdę dobrze np. wpływaniu, albo w bieganiu. Zresztą ja też nie lubię tańczyc.- powiedział przypatrując się tańczącym parom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
cedrik diggory
Gość
|
Wysłany: Pią 21:38, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesz spotkałem dzisiaj twojego sobowtóra, a może to ty byłaś w dwuch miejscach naraz. Nie to nie byłaś ty.- powiedział Ced i zamyślił się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pią 21:46, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Joan o mało nie zakrztusiła się piwem.
- Ja nie pływam. Ja się topię - powtórzyła chyba po raz kolejny tego dnia. Spod przymkniętych powiek obserwowała tańczące osoby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cedrik diggory
Gość
|
Wysłany: Pią 23:14, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ah, no okej. A co z tym sobowtórem? - zapytał Ced przyglądając się dziewczynie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pią 23:49, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Joan uniosła brew, niechętnie otwierając szerzej oczy i przenosząc spojrzenie na chłopaka.
- Sobowtór nazywa się Lynn, jest nierozważny, starszy ode mnie o parę minut i wszyscy go uwielbiają - mruknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|