Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Pią 18:17, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Sam się o to proszę - zauważył chłopak -Ehh, czego to się nie robi dla przyjaźni,nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cedrik diggory
Gość
|
Wysłany: Pią 18:18, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
To jak?- zapytał Ced podając Esaiowi dłoń
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Pią 18:22, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Niech ci już będzie...zgoda - odpowiedział Esai, ale widocznie nie uradowany takim przebiegiem wydarzeń - Tylko pamiętaj...Jak mnie wkurzysz, to już nie będę taki miły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cedrik diggory
Gość
|
Wysłany: Pią 18:23, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
dobrze mam prośbe- powiedział ożywiony Ced
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Pią 18:24, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Jaką? - zapytał nie patrząc na chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cedrik diggory
Gość
|
Wysłany: Pią 18:26, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie zabraniaj mi na nią patrzec - tu ukłonił się Joan - ani, mówic ze jest piękna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Pią 18:27, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Jeśli Joan nie ma nic przeciwko, to ja też nie - odpowiedział wzruszając ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cedrik diggory
Gość
|
Wysłany: Pią 18:28, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
W takim razie to zależy tylko od ciebie. - zwrócił się do Joan.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasza Rostow
Gryfonka
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:30, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nagle do Chaty weszła Natasza z radiem w rękach. Wszyscy spojrzeli na nią zdziwieni.
- No tak, nawet nie widziało się jak wyszłam, tacy byliście zajęci biciem się - powiedziała z wyrzutem.
Postawiła radio na ziemi i włączyła muzykę na full.
Resztki szyb, jakie jeszcze pozostały w ramach, zaczęły się niebezpiecznie trząść.
- Co to za zabawa, bez dobrej muzyki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pią 18:31, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- O mój Boże, a ja chciałam tylko wypić - powiedziała przewracając oczami. - rób co chcesz, tylko ładnie proszę, nie psuj tego dnia jeszcze bardziej.
Usiadła pod ścianą z butelką czystej w ręce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cedrik diggory
Gość
|
Wysłany: Pią 18:31, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ced podszedł do Joan - chciałbym tylko wiedziec. - powiedział
|
|
Powrót do góry |
|
|
cedrik diggory
Gość
|
Wysłany: Pią 18:33, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie złośc się już na mnie. - powiedział Ced błagalnym tonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Pią 18:34, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Esai wstał i podszedł do tańczącej Nataszy.
- Fajnie, że ktoś pomyślał o muzyce - powiedział, ale szczerze wątpił czy go dosłyszała.
W związku z tym zamknął się i zaczął tańczyć razem z nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cedrik diggory
Gość
|
Wysłany: Pią 18:37, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mogę Ci nawet zaśpiewac tylko prosze nie złośc się już. - dalej próbował Ced. - Wiem przesadziłem, ale taki już jestem, że działam pod wpływem emocjii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pią 18:37, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Joan wzruszyła ramionami.
- W porządku - mruknęła, pociągając łyk piwa. Po chwili oparła głowę o ścianę i z zamkniętymi oczami wsłuchała się w muzykę.
- I oszczędź mi śpiewania, ładnie proszę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Joan Wingfield dnia Pią 18:39, 04 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|