Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Nie 13:37, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
(Srsly, Ty też w tym siedzisz? xD)
- Normalnie. Samotnie. Znudzenie(czy można użyt tego jako przysłówka? xD) - odparła Joan popijając kawę. - A ty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gabriella Efron
Puchonka
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:38, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Żyje mi się naprawdę wspaniale! -powiedziała z srkazmem. - Przez ostatni tydzień mam tak wspniały humor, że jestem gotowa pogryźć!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliane Pheonix
Gryfonka
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New Yersey
|
Wysłany: Nie 13:41, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
(Ja to kocham xD Jak przez jeden dzień nie przeczytam co najmniej jednego FF'a to umieram...)
- Mniej więcej to samo... - mruknęła z niemrawym uśmiechem - Znaczy... to samo co Joan, ja jeszcze gryźć nie zamierzam. Ale Gabi, cóż się stało, żeś taka nie w sosie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Nie 13:44, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
(Nie, mam na myśli konkretnie ten fandom ;P)
- Gabi, a gryź sobie, na zdrowie - Joan machnęła różdżką przyciągając jakiegoś młodego Gryfona i popychając go w stronę Puchonki. Biedny chłopak był skrępowany niewidzialnymi węzłami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliane Pheonix
Gryfonka
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New Yersey
|
Wysłany: Nie 13:49, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
( A tak jakoś ostatnio mnie naszło na Percy'ego... to według mnie jedyna książka która jakkolwiek mogłaby się równać z Harry'm Potter'em xD)
- Oh, Joan! Jak możesz, on jest przecież z mojego domu! - Lil podbiegła do chłopaka i przyjrzała mu się uważnie. - Nie, jednak chyba go nie znam. Gryź, Gabi, gryź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Efron
Puchonka
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:51, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję Joan za twoją łaskawość, ale chyba nie potrafię gryźć bez konkretnego powodu... - powiedziała odpychjąc od siebie Gryfona - Mogłabyś go uwolnić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Nie 13:54, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie-e - Joan pokręciła głową z poważną miną. - chciałaś gryźć - gryź. Siebie nie podstawię - za bardzo lubię swój wygląd i towarzystwo. Lil nie podstawię, bo wiem, że nie miałabyś sumienia. Gryź co masz, chyba, że wolisz kogoś z innego domu? - Joan zaczęła się rozglądać dookoła szukając kolejnych ofiar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliane Pheonix
Gryfonka
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New Yersey
|
Wysłany: Nie 13:57, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Joan... jesteś złem. - powiedziała Liliane - Ale pomysły masz oryginalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Efron
Puchonka
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:59, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie, nie. Dziękuję. Gryfon w zupełności mi wystarczy. Poczekam tylko aż znajdę się w bardziej odosobnionym miejscu, co by mnie nikt nie złapał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gabriella Efron dnia Nie 14:04, 21 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Nie 14:01, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Zawsze do usług - Joan teatralnie się ukłoniła. - Nikt nie złapał cię na czym? Uwalnianiu niewiniątka? Nie wiesz co dobre - stwierdziła i machnęła różdżką.
- Idź Gryfiątko małe, idź. Ale jak Gabriella będzie miała urodziny to się przygotuj na przewiązanie cię czerwoną wstążeczką - powiedziała z sadystycznym uśmieszkiem i patrzyła, jak chłopiec wybiega z sali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Efron
Puchonka
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:24, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Ma chłopak szczęście bo to dopiero za rok... - Rzuciła, próbując się napić gorącej herbaty, a jednocześnie się przy tym nie poparzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Nie 14:28, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Och, kiedy miałaś urodziny? - zapytała Joan przenosząc na nią zaciekawiony wzrok. - Wiesz, jestem dość dobra w dawaniu spóźnionych prezentów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Efron
Puchonka
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:31, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Dokładnie 7 marca. - odpowiedział spoglądając na Joan.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gabriella Efron dnia Nie 14:33, 21 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Nie 14:35, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- O, trzy dni przede mną - mruknęła Joan. - W takim razie najlepszego. Prezent dostarczę, jak tylko napatoczy mi się pod nogi, bo aktualnie zwiał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matthew Ritter
Krukon
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:37, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Matt wszedł do Sali i skierował do stołu swojego domu. Po chwili zauważuł przy nim ciekawą mieszankę z każdego z domów Hogwartu. Podszedł do dziewczyn.
- Witam piękne panie - powiedział pochylając się i całując każdą z osobna w rękę. Zrobił wyjątek przy Joan i pocałował ją w policzek. Zastanawiał się czy nie pocałować też Lily jednak w końcu zrezygnował i usiadł przy stole.
- O czym toczy się dyskucja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|