www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Joan Wingfield · Wysłany: Nie 12:38, 21 Mar 2010 Temat postu:

(och, paniczna próba ratowania forum? ;P)
...do sali weszła Joan. Ślizgonka przez chwilę rozglądała się i zauważyła czytającą Krukonkę.
- Czytanie w tym miejscu jest średnio bezpieczne - powiedziała pochylając się nad jej ramieniem i uśmiechając się przelotnie pod nosem, gdy zaskoczona dziewczyna gwałtownie drgnęła. - Możesz dość szybko stracić książkę przez jakąś nieuważną osobę, która niosłaby coś do jedzenia lub picia...

Liv Silvers · Wysłany: Nie 12:43, 21 Mar 2010 Temat postu:

( Zawsze trzeba próbować xd)
- Uwierz mi... biada temu kto by to zrobił. - powiedziała Liv. - Więc... Albo Cię jeszcze nie spotkałam, albo tego nie pamiętam...
Dziewczyna uśmiechnęła się do Ślizgonki.
- Jak Ci na imię...?

Joan Wingfield · Wysłany: Nie 12:49, 21 Mar 2010 Temat postu:

Joan usiadła naprzeciwko dziewczyny.
- Nie, raczej cię jeszcze nie widziałam - powiedziała ze zmarszczonymi brwiami. - Większość ludzi woła na mnie Joan, są tacy co nieraz krzykną Lynn - wzruszyła ramionami. - Ale bądź łaskawa trzymać się pierwszej wersji.
Rozejrzała się dokoła zastanawiając się czy zobaczy kogoś znajomego, po chwili znów skupiła uwagę na dziewczynie.
- A ty co masz wpisane w akcie urodzenia?

Liv Silvers · Wysłany: Nie 12:52, 21 Mar 2010 Temat postu:

- Kiedy ostatnio sprawdzałam było coś koło Liv. - powiedziała uśmiechając się. - A więc Joan... (uwaga, podstawowe pytanie) Długo tu jesteś?

Joan Wingfield · Wysłany: Nie 12:59, 21 Mar 2010 Temat postu:

- Prawie od początku - odpowiedziała Joan. - I wnioskuję, że ty niezbyt długo.
Pojawił się przed nią czerwony kubek z kawą.
- Zainteresowania jakieś masz? Poza pogróżkami ludziom, którym przez myśl mógłby przejść zamach na twoją książkę?

(wybacz, że tak wolno odpowiadam, ale znalazłam FF i czytam ^^")

Liv Silvers · Wysłany: Nie 13:03, 21 Mar 2010 Temat postu:

(Ja robię dokładnie to samo. Tyle, że pewnie nie ten sam FF xD)
- Pewnie już się domyśliłaś, że książki... poza tym to Japonia i mitologia Grecka. A ty? - powiedziała Krukonka.

Gabriella Efron · Wysłany: Nie 13:09, 21 Mar 2010 Temat postu:

Gabriella weszła do Wielkiej Sali i rozejrzała się. Ze wszystkich zgromadzonych osób rozpoznała tylko Joan, która rozmawiała z inną dziewczyną. Podeszła do nich. - Cześć dziewczyny. Mogę się dosiąść?

Joan Wingfield · Wysłany: Nie 13:11, 21 Mar 2010 Temat postu:

- Eliksiry, muzyka, mugolskie seriale (a jak ;D)... książki też w sumie - odpowiedziała Joan. - Japonia? Nigdy do mnie nie przemawiał ten kraj poza historyjkami o samurajach, już prędzej Włochy mnie zaciekawią...
- Och, cześć Gabi. Jasne siadaj - powiedziała do Puchonki.

(O, a co dokładnie czytasz? ;D)

Liliane Pheonix · Wysłany: Nie 13:15, 21 Mar 2010 Temat postu:

Liliane wpadła do Wielkiej Sali zaraz za swoją przyjaciółką, którą goniła po całym zamku. Zdyszana doczłapała się do grupki dziewcząt.
- Czy ty... jesteś... głucha? - wysapała opierając się o Puchonkę po czym rzuciła "cześć" w stronę Joan i Krukonki której jeszcze nie znała.

Liv Silvers · Wysłany: Nie 13:17, 21 Mar 2010 Temat postu:

- Cześć. - powiedziała cicho w stronę nowo przybyłych dziewczyn. - Mugolskie seriale? Masz na myśli te wiecznie ciągnące się telenovele? Moja matka je uwielbia...
( Konkretnie to FF na temat książki pt. "Percy Jackson i bogowie Olimpijscy")

Joan Wingfield · Wysłany: Nie 13:18, 21 Mar 2010 Temat postu:

- Gdyby Gabriella nie była Puchonką to bym powiedziała, że to była delikatna aluzja typu 'odpiernicz się ode mnie kobieto', ale jestem pewna, że Gabi nigdy by tak nie zrobiła...
- Liv, tylko te które mają sens i są ciekawe.

(O, to ktoś już takie pisze? ;P Ja tam wiernie siedzę w HP ^^")

Liv Silvers · Wysłany: Nie 13:22, 21 Mar 2010 Temat postu:

(Po polsku nie, ale na fanfiction.net mam 198 stronek xD)
- O, takie to chyba wyjątki... - zaśmiała się Liv.

Gabriella Efron · Wysłany: Nie 13:23, 21 Mar 2010 Temat postu:

- A wołałaś? - zapytała zdziwiona. - Przeprszam, nie słyszałam... Ale spójrz na to z drugiej strony, złapałaś trochę sportu!

Liliane Pheonix · Wysłany: Nie 13:30, 21 Mar 2010 Temat postu:

Lil rzuciła Gabrielli spojrzenie typu "Jak-tylko-będziemy-same-to-umrzesz-śmiercią-tragiczną".
- Joan, Gabi, jak żyjecie? O, widzę nową twarz! Liliane jestem, miło mi! - powiedziała jednym tchem po czym uścisnęła dłoń Krukonce.
(Ja już te wszystkie FF'cki na 198 stronach przeczytałam i mi się nudzi! T.T)

Liv Silvers · Wysłany: Nie 13:33, 21 Mar 2010 Temat postu:

(Wiecie, ja chyba muszę iść xD Lil, chciało ci się to wszystko czytać?! O.O Będę wieczorem albo i nie. Pa ^^)