www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Justin Russo

Nagle do wielkiej sali wszedł Justin.
-Witam drogie panie-Uśmiechnął się-Jak mija dzień?

Isabella Craven

Isabella wparowała do sali. Wyglądała na zdenerwowaną, wręcz wściekłą. Donośnie stukając obcasami długich butów podeszła no stołu Ślizgonów. Nie zwracając uwagi na wokół zgromadzonych opadła na ławkę, skrzyżowała ręce na piersi i parsknęła z złości. Przed nią pojawił się pucharek z sokiem, wzięła głęboki wdech w celu uspokojenia i zaczęła popijać z naczynia.

Gabriella Efron

- W sumie nie jest tak źle...Chociaż mogłoby być lepiej. - Odpowiedziała. - No a jak Tobie mija dzień?

Justin Russo

-Jest wspaniale!-Powiedział-Tylko musze znaleźć siostre...

Joan Wingfield

- Co? Och, nie - Joan potrząsnęła głową odpędzając myśli. - Wybacz, w tym stanie nie jestem w stanie kontaktować ze światem - dodała z delikatnym uśmiechem. - Ale sama nie wiem co się z innymi dzieje, nawet Lynn dość dawno nie widziałam.
Spojrzała na siedzącą niedaleko dziewczynę, która wyglądała jakby miała ochotę samym spojrzeniem rozgnieść pucharek z sokiem.
- Hej - zawołała do niej cicho. - Uważaj żebyś się nie zapluła - dodała z kpiąco uniesioną brwią.

(Wow, nie wierzę, ktoś odpisał. Ogłaszamy święto narodowe? ;P)

Isabella Craven

- Ha.ha - powiedziała Ślizgonka. - Bądź tak miła i zmień obiekt swoich kpin. Dziękuję.

Gabriella Efron

- A możemy się chociaż dowiedzieć na co jesteś taka wściekła? - Zapytała niepewnie Puchonka.

Isabella Craven

- Moja rodzina ma mnie gdzieś. Pojechali sobie do Paryża, a mnie zostawili tu. - powiedziała już raczej znudzona niż zdenerwowana. - Bella jestem.

Joan Wingfield

- Nie kpiię, stwierdzam oczywistość - Joan wzruszyła ramionami ze znudzeniem. - Mnie zwą Joan.

Justin Russo

-Ja Justin-Powiedział

Gabriella Efron

- Gabriella. - Uśmichnęła się. - Podoba mi się twoje imię.

Isabella Craven

- Fajnie. Dziękuję. Widzieliście gdzieś może taką blondynkę co zawsze chodzi z kugucharem? Modne ciuchy, Ślizgonka. Szukam jej, ale ni widu ni słychu - zapytała Bella.

Joan Wingfield

- O, to jest jeszcze więcej nowych? Nice - mruknęła pod nosem, ale pokręciła głową w odpowiedzi i znów wbiła znudzony wzrok w kubek z kawą.

Gabriella Efron

- Nie, dzisiaj nie widziałam nikogo prócz was. - Odpowiedziała. - I jestem bardzo ciekawa gdzie się wszyscy podziali.

Isabella Craven

(=.= Se pogadałam. Muszę iść na troszkę, ale jeszcze kiedyś tu wrócę xD)

- Ah... Szkoda. Muszę załatwić kilka spraw, może się jeszcze zobaczymy. To narazie! - krzyknęła dziewczyna będąc już u progu drzwi. Machnęła ręką na pożegnanie i zniknęła im z oczu.