Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jared Leto
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia - Bukareszt
|
Wysłany: Czw 22:47, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Sugeruję tylko, że możesz mieć na nią zły wpływ - powiedział obojętnym tonem, patrząc na Lynn - I chyba znając siebie, sama powinnaś to przyznać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Koko Malacana
Ślizgonka
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:49, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
(A więc jednak możesz być w 2 miejscach naraz!-.-)
-Hej Joan!-Krzykneła wchodząc do wielkiej i poprawiając uszy myszki miki i podchodząc do krukona-Pochwalony!Jestem Ko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 22:50, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się szczerze, słysząc, jak Kat ją nazwała.
- Nie, nie, to ja, Lynn. - otarła łezkę z kącika oka. - Ale dziękuję. To dla mnie prawie jak komplement.
Przysiadła się do stołu Puchonów, kładąc nogi na krześle obok.
- 'Sup? - zapytała, kierując swoje słowa do Leto. - Gdzie byłeś?
Chwilę zastanowiła się nad tym, co powiedział.
- Hmmm... - ugryzła jabłko. - Moje zachowanie z reguły nie ma wpływu na osoby postronne... Z reguły.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lynn Wingfield dnia Czw 22:51, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jared Leto
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia - Bukareszt
|
Wysłany: Czw 22:51, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- A ja Leto - odpowiedział - Nie widziałem Cię wcześniej w zamku...
A zwracając się do Lynn dodał:
- A zaszyłem się w swoim dormitorium i udawałem że nie żyję. Myślałem, że ktoś się przejmie i zacznie mnie szukać, ale widocznie się pomyliłem...- zaśmiał się
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jared Leto dnia Czw 22:53, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koko Malacana
Ślizgonka
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:52, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Kurde...Zawsze mi się mylicie.-Powiedziała i spuściła głowe w uszy miki zpadły jej na oczy.
-Jestem nowa w szkole.-Rzekła znów poprawiając uszy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Koko Malacana dnia Czw 22:53, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jared Leto
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia - Bukareszt
|
Wysłany: Czw 22:55, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Hmm, po co ci te uszy? Nie chcę być niegrzeczny, ale dziś nie przebierańce - powiedział przyglądając się Koko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 22:56, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Wiesz, chętnie bym Cię poszukała, ale jak może słyszałeś, ostatnio narzucono zakaz wchodzenia do innych Domów... - westchnęła, myśląc o Ash. - Właśnie, Ko, na Johna ci te uszy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jared Leto
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia - Bukareszt
|
Wysłany: Czw 22:57, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jared zaśmiał się słysząc słowa Lynn
- A od kiedy ty słuchasz zakazów. Proszę, proszę...To chyba coś nowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koko Malacana
Ślizgonka
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:59, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Fajne są-Powiedziała-Ey...Kat co tak mało mówisz?Hę..??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 23:01, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Puściła mu oko.
- Nie słucham. - szepnęła, przykładając palec do ust. - Stwarzam pozory. Co złego to nie ja.
Wzięła ze stołu kielich, który napełniła winem. Umoczyła w nim palec i zaczęła pisać coś na stole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koko Malacana
Ślizgonka
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:02, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Co piszesz?-zapytała-Nie moge się doczytać-.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 23:07, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Ah, to... - spojrzała na Koko i szybko rozmazała napis. - To nic takiego. Takie moje małe zabawy.
Przyłożyła kielich do ust, przechylając go. Mmm, wytrawne czerwone z 1900. Wychodziło jej to coraz lepiej.
- Fajne... ale nie przeszkadzają Ci przypadkiem? - powiedziała, dotykając 'uszek' dziewczyny. Lekko się zaśmiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koko Malacana
Ślizgonka
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:10, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Czasami tak-zaśmiała się-Idziemy do lasu zapalić?Mam Versy Blue.To jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 23:13, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Hmmm... - spojrzała na Koko uważnie. Dopiła wino. - Pokażę ci lepsze miejsce. Chodź.
Wstała od stołu i ruszyła w kierunku wyjścia, z Koko dreptającą tuż za nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Pią 14:36, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Maribel weszła do pustej sali.
Usiadła przy stole puchonów i zaczęła jeść spagetti, kiedy podeszła/podszedł do niej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|