Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Sob 8:11, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Jak będzie Ci kazała skoczyć przez okno to skoczysz? - wtrąciła się Maribel. - Nie podoba mi się, że ona tak próbuje tobą sterować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jason Scott Lee
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orlean
|
Wysłany: Sob 8:14, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Zgadzam się z Maribel. Chłopak nie może być niewolnikiem dziewczyny - poparł Jason
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Sob 8:15, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Wiem, ale...no nie potrafię wam tego wytłumaczyć - nie wiedział co powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jason Scott Lee
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orlean
|
Wysłany: Sob 8:17, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Dziwne to wszystko. Zakochałeś się w niej z dnia na dzień. Przecież wcześniej nigdy nie zwracałeś na nią uwagi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Sob 8:18, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Miłość od NIE pierwszego spojrzenia - powiedziała Maribel sięgając ze stołu kanapkę z sałatą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Sob 8:20, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- A jak tam układa Ci się z Leto? - zapytał zmieniając temat - Bo wiesz...chyba masz konkurencję. - powiedział wskazując na Lily.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Sob 8:23, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Oh, Esai nie żartuj sobie! Jared jest mi wierny i mam do niego całkowite zaufanie - powiedziała - I będzie tak aż do śmierci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jason Scott Lee
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orlean
|
Wysłany: Sob 8:27, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Chyba chciałaś powiedzieć...aż do JEGO śmierci. Bo w związku z tą chorobą to wątpię, żeby żył dłużej od ciebie - powiedział. Dopiero po chwili zorientował się jaką głupotę palnął.
W ws zapadła cisza. Maribel patrzyła na niego wzrokiem, który mógłby zabijać. Nawet Esai zawsze chętny do żartów i mówienia różnych rzeczy nie-w-porę, spuścił głowę i zamilkł.
- Maribel...ja naprawdę nie chciałem. Przepraszam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Sob 8:28, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Palant! Puknij się w łeb! - krzyknął Esai i walnął Jasona w głowę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Esai Morales dnia Sob 8:29, 02 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Sob 8:31, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Maribel stała w bezruchu.
Dopiero po kilku minutach powiedziała:
- Właściwie to nie mam się o co obrażać. Mówisz prawdę. Szkoda tylko, że to tak boli - dodała i usiadła. Schowała twarz w dłonie i zaczęła cicho płakać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Sob 8:35, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Maribel...wszystko będzie dobrze, zobaczysz...- rzekł nie bardzo wiedząc jak się zachować w tej sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Sob 8:37, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie, Esai. Mylisz się. Nigdy nie będzie dobrze. Nie wiesz jak to jest chodzić wieczorem spać i zastanawiać się czy jutro zobaczy się jeszcze swoją ukochaną osobę. A ja to przeżywam codziennie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jason Scott Lee
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orlean
|
Wysłany: Sob 8:39, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jason się speszył, ponieważ wiedział że całe to zamieszanie wybuchło z powodu jego niepochamowanego języka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Sob 8:42, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Jason nie musisz się obwiniać. Powiedziałeś tylko to o czym myślą wszyscy, ale nie chcą tego powiedzieć na głos...A teraz wybaczcie, ale pójdę się przejść - powiedziała i wyszła z WS zostawiając Esaia, Jasona i Lily samych.
(ej, Esai papugujesz! Ja pierwsza ustawiłam "podpis" )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maribel Vea dnia Sob 8:42, 02 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Sob 8:44, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Szkoda mi tej dziewczyny - powiedział wracając do jedzenia.
(Ale ja mam kolorowy, haa xD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|