Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Pią 15:58, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Oh Maribel, Maribel. Czy mi się wydaje, czy ty mnie bezczelnie podrywasz? - zapytał uśmiechając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Pią 16:00, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie wydaje Ci się - odpowiedziała również się uśmiechając - Wiesz, Leto często nie ma w szkole, więc przydałby mi się jakiś zastępca...Tylko oczywiście tak, aby nikt się nie dowiedział - szepnęła - Całkowita dyskrecja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Pią 16:05, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- No nie wiem...- zastanowił się Esai - Nie odbierz tego źle: jesteś ładna...nawet bardzo, ale Leto jest też moim przyjacielem i nie chcę go zawieść...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amy Kartha
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Austria - Eisenstadt
|
Wysłany: Pią 20:44, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Hej brzydale - przywitała się miło Amy. - Jak leci? O czym tak rozmawiacie po cichu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Pią 20:57, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Cześć Amy...O niczym nie rozmawiamy - powiedziała - Co wy na to, żeby pójść odwiedzić jakąś fajną knajpkę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amy Kartha
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Austria - Eisenstadt
|
Wysłany: Pią 21:00, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja polecam Świński Łeb - powiedziała i ruszyła w stronę schodów - Za mną !! - rzuciła.
Po chwili cała trójka wyszła z wieży i skierowała się w stronę Hogsmeade.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasha McKin
Gryfonka
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: California
|
Wysłany: Śro 15:47, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kasha przygnębiona tym że Lee z nią zerwał miała dość życia.Staneła na kamiennym parapecie i rozmyślała czy skoczyć czy nie.Skoczyć.Już miała popełnić samobójstwo gdy przeszkodził(a) jej w tym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee Manson
Gryfon
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Yorkshire, w RL Sandomierz ^^
|
Wysłany: Śro 15:53, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- KASHA! NIEEE! - krzyknął Lee i zdjął ją z parapetu - OSZALAŁAŚ!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasha McKin
Gryfonka
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: California
|
Wysłany: Śro 15:55, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-ZOSTAW MNIE!-wrzasneła i odepchneła go do tyłu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kasha McKin dnia Śro 15:56, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee Manson
Gryfon
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Yorkshire, w RL Sandomierz ^^
|
Wysłany: Śro 15:56, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- NIE JESTEŚMY JUŻ RAZEM, ALE NIE POZWOLĘ ŻEBYŚ ZGINĘŁA Z MOJEJ WINY! - krzyczał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasha McKin
Gryfonka
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: California
|
Wysłany: Śro 15:58, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-ODEJDŹ!-krzyczała-PROSZE!Odejdź...-powiedziała i znów zerwała się do okna.staneła na parapecie gdy...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kasha McKin dnia Śro 16:13, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett Stewart
Gryfon
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:30, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
...do wieży wbiegł Emmett.
- Pani wybaczy bezczelność, ale czy mógłbym znać powód dla którego ktoś taki jak Pani próbuje odebrać sobie życie...? - powiedział spokojnie i uśmiechnął się do dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emmett Stewart dnia Śro 16:31, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasha McKin
Gryfonka
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: California
|
Wysłany: Śro 16:32, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie mam dla kogo żyć...więc po co mi to?-powiedziała i spojrzała na Gryfona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett Stewart
Gryfon
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:36, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Nieprawda... - próbował ją uspokoić - jest wielu ludzi którym na tobie zależy, uwierz mi. Chociażby ja - zażartował - nie przeżyłbym tego, że ktoś taki jak ty ginie na moim oczach. Więc? Co ty na to? Nie warto odbierać sobie życia z takiego powodu... - wyciągnął w jej stronę rękę, by pomóc jej zejść z parapetu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emmett Stewart dnia Śro 16:37, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasha McKin
Gryfonka
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: California
|
Wysłany: Śro 16:39, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kasha chwyciła go za ręke i zeszła z parapetu:
-Ale...ale do kogo wróce gdy skończe szkołe?-Zapytała i zaczeła płakać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|