Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Pon 12:31, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Krzyk. Nawet Fumiko, której głowa była dość mocna, nie była w stanie tego wytzrymać. Zwłaszcza w środku nocy. Niechętnie otworzyła oczy. Zarejestrowała tylko kilka osób, które leżały w najdziwniejszych miejscach i w najdziwniejszych pozycjach na podłodze PW.
-Cholera, Lynn, nie tak głośno - wychrypiała ruda zaskoczona, że głos odmawia jej posłuszeństwa jednocześnie czując, że jesli zaraz czegoś sie nie napije, już nigdy wiecej nie przemówi. Szybko wyczarowała sobie szklankę wody i wypiła ja duszkiem. Wszyscy inni nadal spali.
Lynn jednak sprawiała wrażenie jakby nie usłyszała słów Fumiko. Stała tylko na środku pokoju wlepiając w oczy w coś, co musiało leżeć obok rudej. Ta z trudem odwróciła głowę i zobaczyła, że tym "czymś" była nowa Ślizgonka - Juliette.
-Niech zgadnę, - zaczęła już raźniej - znacie się? Wiedziałam, że to zbyt dziwne, by mogło być przypadkiem. - stwierdziła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pon 12:35, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Kurrr... - mruknęła pod nosem i usiadła - Lynn, do jasnej cholery zamknij mordę, niektórzy tu śpią! - krzyknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pon 12:39, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Wybacz, sis, nie chciałam budzić cię z twoich pięknych marzeń. - odparła z drwiącym uśmieszkiem. - W objęciach cudnowniego mężczizny.
Podeszła do Fumiko i Julie, w celu poklepania tej drugiej po twarzy.
- Tak, znamy. - prychnęła, odpowiadając Fumiko. - Ile ona piła?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lynn Wingfield dnia Pon 12:40, 21 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pon 12:42, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Znamy skąd? - zapytała Jo i odsunęła się od chłopaka, po czym wbiła mu palce w żebra - wstawaj, ja cierpię, cierp ze mną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Pon 13:58, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Hmm...chwila -Fumiko próbowała uruchomić swój mózg - Wypiła na pewno sporo. Myślę, że wczoraj poszło koło półtorej butelki na głowę. Nie, jednak więcej. - dodała po chwili namysłu - A co?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fumiko Kanesaka dnia Pon 13:59, 21 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pon 14:05, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Na jej twarz wstąpiła mina pełna przerażenia.
- Ona... robi się... dziwna po alkoholu. - obróciła się do Jo. - Pamiętasz tą imprezę rok temu... - zamyśliła się - nie, nie pamiętasz, zemdlałaś. W każdym razie, to jest Julie Goodwin, poznałyście się, ją akurat powinnaś pamiętać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Pon 14:12, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Fumiko przyjżała sie dziewczynie.
-A kiedy widać efekty? Bo wczoraj była całkiem normalna. To znaczy: jak na osobę pijaną, była całkiem normalna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pon 14:13, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Ach, jedyna impreza, na której byłam z tobą? - zapytała - ale i tak nie kojarzę... I jak to, robi się dziwna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette Goodwin
Ślizgonka
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Calais
|
Wysłany: Pon 14:15, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Ssspieprzaj - wymruczała niewyraźnie, próbując walnąć Lynn w jakąkolwiek część ciała.
- Jestem całkiem normalna. W każdym razie zwykle, o ile właśnie nie próbuję zgwałcić czegokolwiek w krzakach. I chyba nic dziwnego, że tu jestem, prędzej czy później i tak miałabyś mnie na karku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pon 14:16, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie jedyna. - prychnęła. - To, że żadnej nie pamiętasz to nie moja wina.
Zwróciła się do Julie, bezwładnie wymachującej łapami i uśmiechnęła się.
- Hej, mała. Nie zmieniłaś się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette Goodwin
Ślizgonka
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Calais
|
Wysłany: Pon 14:20, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Sama jesteś mała. - warknęła i sięgnęła po butelkę wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pon 14:24, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale jak mówili, że prochy mnie wykończą to nie wierzyłam... Niemniej, miło mi - powiedziała, patrząc na Juliette.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Pon 14:37, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Czuję się niedoinformowana - poskarżyła się Fumiko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pon 15:38, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Fumi, czasem ja sama czuję się, jakbym nic nie wiedziała w tej kwestii. - spojrzała na powoli dochodzącą do stanu używalności Julie - To tak serio, co ty do cholery tutaj robisz? Nie wiedziałam, że się tu uczysz...
Chwilę się zastanowiła.
- Nawet nie wiedziałam, że jesteś czarownicą! Dlaczego nic nie mówiłaś!?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lynn Wingfield dnia Pon 15:39, 21 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette Goodwin
Ślizgonka
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Calais
|
Wysłany: Pon 15:42, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Bo zasadniczo rzuciłabyś na mnie szybko jakiś urok i nie wiadomo, co by z tego wyszło? - rzuciła z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|