www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Maribel Vea

- No to chodźmy - rzekła i wyszła z PW krukonów

Amy Kartha

Amy wpadła do PW i rzuciła się na kanapę.
Dopiero potem rozejrzała się czy aby nie przerwała komuś spokoju.
Na szczęście w PW nie było nikogo. Rozłożyła się na kanapie i wyrzucając nogi w górę zrzuciła buty. Jeden trafił pod samo wejście do PW a drugi gdzieś w pobliże parapetu.
Założyła na uszy słuchawki i zaczęła słuchać - Lipali "Upadam" .
Po niedługim czasie usłyszała, że ktoś ją woła. Zdjęła słuchawki i zobaczyła...

Justin Smare

...Justina.
-Nie jestem już uczniem więc...oddaj mi moją deske!-warknął

Jared Leto

- Ja mam twoją deskę - powiedział podchodząc od chłopaka - Trzymaj ! - dodał i rzucił ją w stronę Justina.

Amy Kartha

Amy spojrzała na chłopaków.
- Cześć Leto - powiedziała olewając Justina - Jak leci ? Dawno cię nie widziałam.

Jared Leto

- Po staremu - odpowiedział wesoło siadając obok niej. - A co u Ciebie?

Ashton Glentworth

Ash weszła do pokoju i usiadła na fotelu przy kominku. Przez chwilę w spokoju wpatrywała się w płomienie, rozmyślając. Nagle przerwał/a jej...

Matthew Ritter

...przerwał jej Matt.
- Cześć - powiedział z niepewnym uśmiechem i usiadł w fotelu obok.
- Jestem Matt, niedawno przyjechałem do zamku.

Jared Leto

Leto wbiegł do PW i usiadł na kanapie. Przez ponad pół godziny szukał Maribel...niestety nigdzie jej nie zastał. Spojrzał na wielkie pluszowe serce i ogromny bukiet złożony z róż, tulipanów i irysów. Wszystko to kupił rano w Londynie. Chciał zrobić puchonce niespodziankę.
Kiedy zastanawiał się, gdzie jeszcze jej nie szukał, poszedł/podeszła do niego...

Koko Malacana

...Ko.:
-Wasze wejście nawet nie prosiło mnie o hasło-Powiedziała wchodząc-Chce ci coś pokazać.Teraz mi uwierzysz.-Rzekła pokazując mu zdjęcia Maribel i Esaiego całujących się i trzymających za ręke w herbaciarni-I co teraz powiesz?Trzeba było mi uwierzuć

Jared Leto

Leto wziął do ręki zdjęcia, które trzymała Ko.
Na wszystkich była jego dziewczyna obściskująca się z Esaim.
Chłopak przez dłuższą chwilę nie mógł uwierzyć swoim oczom. A jeszcze przed chwilą uważał swój związek za idealny. W jednej chwili wszystko runęło...jego plany, marzenia legły w gruzach.
Ale już od kilku dni, dochodziły do niego plotki i niewierności Maribel. Ale on przez swoją naiwność, nie wierzył w ani jedną z nich.
A teraz? Teraz miał to wszystko przedstawione na zdjęciach. Tu nie było mowy o kłamstwie.
Leto przez długi czas zastanawiał się co powiedzieć. W końcu odezwał się:
- Po co mi to pokazujesz?

Koko Malacana

-Słuchaj...nie chce żeby cię tak okłamywała.-Rzekła-Wiem że to dla ciebie wielki ból ale nie mogłam tego zostawić

Jared Leto

- Dobrze zrobiłaś - odpowiedział oddając jej zdjęcia.
Już miał iść do swojego dormitorium, kiedy wrócił się i podniósł z kanapy rzeczy dla Maribel. Podał je Ko i powiedział:
- Wiesz...kupiłem to dla Maribel. Ale podejrzewam, że ona już dostała coś os Esaia. Tak więc...weź to - powiedział siląc się na uśmiech.
Następnie odwrócił się i poszedł do swojego dormitorium.

Koko Malacana

-Dziękuje!-Powiedziała i wyszła

Amy Kartha

Amy zeszła ze schodów prowadzących do dormitorium dziewczyn i weszła do PW.
Miała na sobie rozciągniętą niebieską bluzkę i szare spodnie od dresu na których były wzorki z pieskiem pluto. Na stopach miała puchate białe kapcie.

Rozciągnęła się i rzuciła na kanapę.