www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Kasha McKin

(jesteśmy sis !xDD)
-To czemu nie przysłałaś mi twojej sowy-Amandy?-zapytała Kasha

Kashina Antino

Wybacz...zapomniałam, nie pogniewasz się na mnie?- zapytała Kashina za skruchą w głosie

Kasha McKin

-Nie,jasne że nie - odpowiedziała jej Kasha - Pamiętasz Miroese?

Kashina Antino

- Nie zupełnie - odpowiedziała zastanawiając się Kashina

Kasha McKin

-Chodźmy do sowiarni, to ci przypomnę -zaproponawała, po czym wstały i wyszły.

Dean Ermano

DEan wszedl do pubu i podszedł do lady,zamawiając sobie kremowe piwo. Kiedy dostał szklanke poszedł z nią do stolika przy oknie.. Patrzał na padający śnieg i zastanawiał sie do jakiego domu zostanie przyzielony, gdy podszedl do niego.........(?)

Fumiko Kanesaka

Drzwi pubu otworzyły się, a w progu stanęła rudowłosa dziewczyna. Ruszyła do stolika najbardziej odsuniętego od reszty w międzyczasie zdejmując szalik w barwach Slytherinu. Przy innych stolikach siedziało kilku uczniów, ale dziewczyna nie zwróciła na to uwagi. Złożyła zamówienie i rozsiadła się wygodnie. Jakiś czas później do jej stolika podszedł/podeszła...

Joshua Bennett

Podszedł Josh.
- Kogo ja tu widzę. - ucieszył się, wyrywając dziewczynę z zamyślenia. Wskazał na krzesło naprzeciw niej. - Zajęte?

Fumiko Kanesaka

Dziewczyna podniosła wzrok na nauczyciela.
- Nie, nie. Proszę bardzo - zachęciła

Joshua Bennett

Usiadł szybko na krześle, zaczepiając przy okazji kelnerkę.
- Zamówić ci coś, ruda? - zapytał, mrugając do niej.

Fumiko Kanesaka

Fumiko zaśmiała się na to określenie. W jej rodzinnym mieście zawsze mówili do niej tak znajomi. Tu, w Hogwarcie, jeszcze się to nie zdarzyło
- Nie, dziekuję - odpowiedziała wskazując na szklankę przed sobą

Joshua Bennett

Zrobił sztucznie smutną minę.
- Uhhh, właśnie pozbawiłaś mnie największej męskiej przyjemności. - udając obrażonego zwrócił się do kelnerki. - To ja poproszę kufel kremowego. I dwa razy szarlotkę...
Spojrzał na Fumiko i uśmiechnął się wszechwiedząco.
- Uwierz mi, jeszcze będziesz chciała ją zjeść.

Fumiko Kanesaka

- A skąd wiesz? Jesteś taki pewny? - zapytała unosząc brwi

W tym czasie kelnerka przyniosła zamówienie.

-Swoją drogą...-zaczęła zmieniając temat - jutro twoja pierwsza lekcja. Jakieś plany, pomysły, czy coś w tym stylu?

Joshua Bennett

- Prawdę mówiąc... - zaczął, podnosząc kufel do ust. - Żadnego. Pójdę na żywioł, może zaimprowizuję jakąś gierkę albo coś...
Wziął widelczyk i wbił go w ciastko, odrywając kawałek. Po chwili uniósł go w stronę dziewczyny.
- Muszę zobaczyć, czy moja pewność siebie jest słuszna. - powiedział z lekką dozą humoru. - Powiedz aaaa...

Fumiko Kanesaka

-Wiesz, to chyba nie jest dobry pomysł - powiedziała bez przekonania na widok zmierzającego w jej kierunku widelczyka.
-A zresztą...co mi tam... - westchnęła i lekko otworzyła usta.
-Aaa - powiedziała

(xD)