Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Pon 15:50, 01 Mar 2010 Temat postu: Sklep z Sukniami Madame Delacroix |
|
|
Joan i Fumiko aportowały się w jakimś zaułku Londynu i skierowały się w stronę sklepu. Zaraz po wejściu do niego pojawiła się asystentka, ale dziewczyny podziękowały za pomoc i zaczęły same przeglądać suknie.
- Spójrz, Joan, w tej byś ładnie wyglądała - powiedziała Fumiko pokazując koleżance długą, granatową sukienkę, której dół był coraz ciemniejszy - Co ty na to?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fumiko Kanesaka dnia Pon 15:57, 01 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pon 16:20, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- O, nawet w moich kolorach - mruknęła Jo przyglądając się sukni. - ale chodź jeszcze się rozejrzymy...
Po jakimś czasie poszukiwania Jo wskazała na czarną suknię.
- Och, ta jest świetna... ale chyba bardziej będzie pasować do ciebie - powiedziała niechętnie dając koleżance suknię do rąk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Pon 18:17, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Świetna! - zawołała Fumiko na widok sukni - Ok, nie wiem jak ty, Jo, ale ja biorę te dwie - zaczęła wskazując na czarną i czerwoną sukienkę zdjętą przed chwilą z wieszaka - i idę przymierzyć - dokończyła i ruszyła w stronę przebieralni. Po kilku minutach wyszła z niej, odwiesiła jedno ubranie i zwróciła się do koleżanki z uśmiechem
- Biorę! A ty? Zdecydowałaś sie na którąś?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fumiko Kanesaka dnia Pon 18:23, 01 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pon 18:46, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Joan rozglądała się jeszcze przez chwilę po czym odwróciła się do Fumi:
- Jedyna, która może mnie rzucić na kolana to ta - wskazała na jedną z krótszych sukni - ale jest krótka, a ja wolę sięgające kostek...
W końcu się przełamała i poszła ją przymierzyć.
- Ok, nie jest taka zła - powiedziała wychodząc z przebieralni z postanowieniem zakupu owej sukni. - W razie czego mam kilka w domu jeszcze, więc...
Obie dziewczyny zapłaciły i teleportowały się do zamku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|