Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jared Leto
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia - Bukareszt
|
Wysłany: Czw 14:15, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Do łazienki wszedł Leto.
- A, to wy tak krzyczycie. Słychać was na końcu korytarza. Już myślałem, że jakaś bójka pierwszaczków się tu wyprawia, czy coś w tym stylu - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mark Davis
Puchon
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Czw 14:16, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
- Tak, to tylko my - odpowiedział mu puchon - Tylko Ko, trochę świrowała. Ale już wszystko jest okej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jared Leto
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia - Bukareszt
|
Wysłany: Czw 14:38, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
- Dobra, dobra...To ja już lecę. A wy nie hałasujcie, aż tak - zaśmiał się i wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Czw 19:57, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Maribel zderzyła się w drzwiach z Jaredem.
- Hej, hej słodki uważaj jak chodzisz - zaśmiała się.
Ominęła go i weszła do łazienki.
Najpierw zobaczyła Ko i Esaia, całujących się przy umywalkach.
- Cześć gołąbeczki - powiedziała i uśmiechnęła się - Widzieliście może Dmi...Dmitri!!! Co ty wyprawiasz? - krzyknęła i stanęła jak wryta, ponieważ właśnie zauważyła Dmitriego i Marka trzymających się za ręce i całujących się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koko Malacana
Ślizgonka
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:23, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Koko oderwała się od Esaiego.
-Cóż...Twój chłop to rasowy pedał.-powiedziała i zaśmiała się-Tego się nie spodziewałaś,co?całują się od jakichś dwóch godzin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Czw 23:51, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
- Pedał? To chyba jakieś kuźwa żarty - zaśmiała się niepewnie puchonka.
Jednak tylko jedno spojrzenie na Ko wystarczyło, żeby domyślić się, że ta nie żartuje.
- Nie, nie. To chyba jakaś zmowa...Cholerne fatum !! - krzyczała.
Chwilę potem podskoczyła do Dmitriego i mocno walnęła go kilka razy w twarz.
- Ty...wredny...zakłamany...homosiu!! - mówiła - Jak mogłeś mi to zrobić !!
Kiedy skończyła się na nim wyrzywać, odwróciła się na pięcie, ale zaraz się zawróciła.
Podeszła do Ko i wskazując na nią palcem powiedziała:
- To wszystko twoja wina ! Niepotrzebnie się z toba zadawał. Ty go wykoleiłaś. Nienawidzę cię...
Znowu już miała wyjść, ale jeszcze odwróciła się i powiedziała do Marka:
- A my się widzimy w PW. Nie myśl, że uda ci się mnie bez końca unikać. Nara - dokończyła i wyszła trzaskając drzwiami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark Davis
Puchon
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Pią 18:00, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mark trochę się speszył.
Nikt nic nie mówił, więc on zaczął:
- Hmm, a więc...my już sobie chyba pójdziemy, co Dmitri? - zapytał gryfona.
Kiedy ten skinął głową obydwaj wyszli z łazienki zostawiając tam tylko Ko i Esaia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koko Malacana
Ślizgonka
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:27, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Cały ten dzień jest pokręcony.-powiedziała odprowadzając wzrokiem Dmitriego i Marka.-Zgodzisz się ze mną,huh?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Ślizgonka
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:05, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ar weszła do łazienki jęczącej Marty. Kaptur zasłaniał jej twarz, a wysokie szpilki wydawały bardzo denerwujący odgłos. Dziewczyna siadła pod ścianą opierając się o nią plecami. Założyła słuchawki i puściła Nightwisha (7 Days to the Wolves).
-Wynocha z mojej łazienki- Arwen usłyszała znienawidzony głos ducha.
Podniosła wzrok i spojrzała na Martę. Pokazała jej środkowy palec i znowu spuściła wzrok. Marta gdzieś zwiała. Do łazienki nagle wpadł/a...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alyss Mainwaring
Puchonka
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:16, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
...Alyss. Była zielona na twarzy. Weszła do kabiny i zaczęła wymiotować. Po chwili wyszła i zobaczyła Ślizgonkę.
-Cześć- przywitała się. Po chwili dostrzegła także ducha. Wystraszyła się. Jeszcze nie przywykła do duchów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Ślizgonka
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:19, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Cześć- przywitała się nie patrząc na Puchonkę.
Duch prawił jej, o własności łazienki, a Ar starała się dojść do słowa.
-Marta, spierdalaj- duszyca (xD) najwyraźniej się jej wystraszyła i zwiała do kabiny.
Arwen przyjrzała się dziewczynie.
-Wszystko ok?- zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alyss Mainwaring
Puchonka
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:26, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Już tak- odpowiedziała.- Chyba zjadłam za dużo jajecznicy, ale byłam potwornie głodna. Czy ta łazienka naprawdę należy do ducha?- spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Ślizgonka
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:29, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Taa...- powiedziała.- Do jęczącej Marty...- do łazienki wpadł jakiś pierwszoroczny.- Masz jakiś problem, mały?- wystraszony chłopak pokiwał głową.- No to będzie wpierdol- dzieciak uciekł z krzykiem, a Ar zaczęła się śmiać jak wariatka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alyss Mainwaring
Puchonka
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:39, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Jesteś trochę zwariowana- powiedziała Alyss. Trochę wystraszyła się Arwen po tym jak potraktowała tego chłopca.- Ale myślę, że musiał Cię ktoś skrzywdzić i dlatego jesteś dla niektórych niemiła- uśmiechnęła się do dziewczyny i usiadła obok niej pod ścianą.- Lubisz tu przesiadywać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Ślizgonka
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:43, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Jasne- mruknęła pod nosem. Wyciągnęła paczkę papierosów.- Zajarasz?- zapytała i jednego odpaliła. Zaciągnęła się i zaśmiała znowu.- Kto miałby mnie skrzywdzić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|