Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frodo Ringet
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Waszyngton
|
Wysłany: Nie 18:18, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Z Waszyngtonu. Hmm, nie masz takiego wrażenia że już się gdzieś spotkaliśmy? - zapytał patrząc na dziewczynę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alice Morens
Puchonka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małe zapomniane miasteczko
|
Wysłany: Nie 19:14, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Alice wstała.
-Właśnie miałam cię o to samo zapytać. Też mam takie wrażenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frodo Ringet
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Waszyngton
|
Wysłany: Nie 19:28, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Tylko ciekawe skąd...- zamyślił się - Nie mogę skojarzyć. Ale mniejsza o to. Pewnie niedługo nam się przypomni, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Morens
Puchonka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małe zapomniane miasteczko
|
Wysłany: Nie 19:33, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-No raczej powinno się przypomnieć- powiedziała uśmiechając się.
Spojrzała na Froda.
-Jesteś bardzo blady, dobrze się czujesz?- zapytała z zatroskaną miną Alice.- Wyglądasz jak byś był chory...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Morens dnia Pon 18:28, 26 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frodo Ringet
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Waszyngton
|
Wysłany: Wto 0:05, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Nic mi nie jest. Zawsze tak wyglądam - zaśmiał się chłopak -Zresztą ty też jesteś strasznie blada. Jak trup...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Morens
Puchonka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małe zapomniane miasteczko
|
Wysłany: Wto 17:22, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Ja też tak zawsze wyglądam-uśmiechnęła się-Mało ludzi jest tak bladych. Byłeś kiedyś we Włoszech?
Alice popatrzyła w ogień, który palił się w kominku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Morens dnia Wto 17:26, 27 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frodo Ringet
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Waszyngton
|
Wysłany: Pon 14:53, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Byłem, ale to już dawno temu - powiedział wzruszając ramionami. Usiadł na fotelu i sięgnął po pomarańczę, którą ktoś zostawił na stoliku i zaczął nią podrzucać - Masz rodzeństwo? - zapytał nagle
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Frodo Ringet dnia Pon 14:53, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Morens
Puchonka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małe zapomniane miasteczko
|
Wysłany: Pon 18:37, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
-Tak. Cóż za pech nie utrzymujemy kontaktów już od... hm... kilku lat. Mam trzech braci i siostrę i przyjaciółkę, którą traktuję jak siostrę.- powiedziała siadając i wodząc wzrokiem po pomarańczy.- Ale też jeden pech: nie jesteśmy spokrewnieni. Jesteśmy "adoptowani". A ty masz?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Morens dnia Wto 19:47, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izabela Łęcka
Puchonka
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 19:23, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Iza weszła do PW, a zobaczywszy Alice i Frodo, podeszła do nich i się przywitała.
- Hej, co tam u was słuchać? - zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Morens
Puchonka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małe zapomniane miasteczko
|
Wysłany: Wto 19:45, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Alice oderwała wzrok od pomarańczy. Spojrzała na Izę.
-U mnie dobrze. A przy okazji jestem Alice.- powiedziała wyciągając rękę na przywitanie.
W pewnej chwili zatrzymała rękę.
-Podstawowe pytanie do obojga z was. Czy wierzycie w wampiry?- zapytała z niewinną minką Alice.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izabela Łęcka
Puchonka
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 17:35, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja...raczej tak. Tzn. na pewno wierzę, ale w wilkołaki, bo sama znam jednego - odparła - A nawet jeśli na świecie istnieją jakieś wampiry, to wolałabym żadnego nie poznawać. Jeszcze by się któremu zachciało zostawić ślady zębów na mojej szyi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Morens
Puchonka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małe zapomniane miasteczko
|
Wysłany: Śro 19:02, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Alice zaśmiała się cicho.
-Twoje, życzenie co do nie poznawania wampira prysnęło jak bańka mydlana co ledwo wyleciała w powietrze- powiedziała i spoważniała.- Ech... Brakuje mi kilku osób...
Alice znowu zaczęła śledzić wzrokiem pomarańczę.
-Mm nadzieję, że mnie...- przerwała zapatrując się w jeden punkt na ścianie.
Po chwili zorientowała się, że ktoś stara się ją "przywołać" machając jej ręką przed twarzą i wymawiając jej imię. Była to ręka...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Morens dnia Czw 18:45, 17 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Pią 19:13, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
...Maribel, która już od dłuższej chwili stała przy niej.
- Cześć. O czym tak poważnie rozmawiacie? - zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Morens
Puchonka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małe zapomniane miasteczko
|
Wysłany: Wto 17:42, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Alice zamrugała kilkakrotnie i spojrzała na Mirabel.
-Hm... O wampirach- powiedziała i zaczęła szukać wzrokiem pomarańczy.- A ty jesteś Mirabel, prawda?- zapytała dziewczynę gdy nie znalazła pomarańczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena Montero
Puchonka
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Meksyk
|
Wysłany: Nie 19:49, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Elena weszła do prawie pustego pokoju wspólnego i rozciągneła się na swoim ulubionym fotelu z zamiarem napisania wreszcie listu do rodziców. Jednak była zbyt zmęczona, ponieważ wstała dzisiaj o 4 rano dręczona koszmarami,a potem cały dzień była na nogach, schowała w końcu pióro i kartke papieru odkładając kontakt z rodziacami na dzień kolejny, po chwili zasnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|