www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Amy Kartha

Amy spojrzała na Siergieja i powiedziała:
- Wiesz...nie mam za bardzo czasu na randki. Pracuję, a potem zazwyczaj się uczę i już na nic nie mam siły. Może kiedyś...

Siergiej Iwanov

-Hmm.. przepraszam, w sumie, to było nietaktowne. Spotkaliśmy się łącznie trzy razy, w tym po raz drugi ze sobą rozmawiamy.- Amy spojrzała na niego pytająco.- Och, tego pierwszego chyba nie pamiętasz.- dodał szybko.- To było, wracałem z błoni, i zmierzałem w kierunku wieży, znaczy wieży Gryffindoru, i Ty wtedy wyszłaś zza takich ogromnych drzwi.- zaczął się plątać w zeznaniach.- Nie wiem, widziałaś mnie wtedy, czy nie?- zapytał po chwili.- Bo ja cię widziałem. To znaczy oczywiście, że cię widziałem, bo inaczej bym teraz Ci o tym nie mówił. Tak tylko mówię, żebyś wiedziała.- mówił szybko gestykulując dłońmi. Amy zaśmiała się z jego zdenerwowania, a Siergiej widząc to dał sobie spokój i oparł się o blat stolika na łokciach.- No, a Ty, skąd pochodzisz?