www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Lee Manson

- Nie byłem na żadnej lekcji transmutacji! - krzyknął - Oj. Przepraszam. Zapomniałem! Profesor Tonks mnie zabije...

Kasha McKin

-Pani ninfadora jest spoko-powiedziała-napewno cię nie zabije-rzekła i uśmiechneła się

Lee Manson

- Może... Trudna była praca domowa? - spytał.

Kasha McKin

-Tak.Ale pani mówiła mi na PW że trzeba troche ruszyć głową a samo coś przyjdzie-powiedziała-Chcesz dropsa?

Lee Manson

- Pewnie, a zrobiłaś pracę domową z latania na miotle. Ja od razu po lekcji zrobiłem. Prosta... - powiedział.

Kasha McKin

-Tak,zrobiłam

Lee Manson

- Dobry drops. Szkoda, że nie działają tu mugolskie urządzenia - powiedział zawiedziony.

Kasha McKin

-Ja mam mugolskiego laptopa-powiedziała

Lee Manson

- Też mam

Ale nie działa w Hogwarcie. Masz jakieś zwierzę? - spytał.

Kasha McKin

Tak mam.To sowa Miroesa-powiedziała-jak chcesz moge ci ją pokazać

Lee Manson

- Sowę? Też mam i psa w domu. W sowiarni jest? Przy okazji pokażę ci moją - powiedział Lee z uśmiechem.

Natasza Rostow

Kiedy Kasha i Lee wyszli z PW, Natasza podeszła do okna, otworzyła je i usiadła na parapecie. Owiał ją przyjemny, zimowy chłód. Zamknęła oczy i wsłuchiwała się w szelest drzew rosnących na błoniach, kiedy do PW weszła/wszedł...

Kasha McKin

...Kasha:
-nad czym tak rozmyślasz?-zapytała

Natasza Rostow

- Nad niczym. Ale nudno się zrobiło, jak nikogo nie było. Wiesz...przystojny ten twój chłopczyna - powiedziała Natasza

Kasha McKin

-Wiem-Powiedziała i zaśmiała się