Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Soulja boy
Ślizgon
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:37, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Soulja wszedł do gospody z narzuconym kapturem,bo wiedział,że jak nie będzie go miał,prawdopodobnie rzuci się na niego kilka penerów ze środkowego stolika.Zamówił piwo i usiadł do stolika w rogu gospody.W czekaniu na piwo i wypatrywaniu uczniów przerwał/przerwała mu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Wto 21:31, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Fumiko. Dziewczyna weszła do Gospody, rozejrzała się i zauważywszy chłopaka w dość młodym wieku przy jej ulubionym stoliku w rogu, postanowiła się do niego przysiąść.
-Cześć - rzuciła na przywitanie - Jesteś z Hogwartu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Wto 21:46, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Lynn weszła do gospody, od razu zauważając rudą dziewczynę stojącą przy ich ulubionym stoliku. Zakradła się do niej po cichutku od tyłu. Kiedy już stała pół metra za nią, wskoczyła jej na plecy.
- Fuuuuumi... - powiedziała szczęśliwym tonem, przytulając się do niej mocno. - Fumi, Fumi! Jednak nie będę pić sama.
Po chwili zauważyła, że ktoś siedzi przy ich stoliku. Jej dobry humor znikł na chwilę.
- Ej. - powiedziała, trykając chłopaka w ramię. - Sorry, ale wiesz, na tym stole są wypisane nasze imiona.
Wskazała palcem na blat, na którym faktycznie wyryte były imiona stałych bywalców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Wto 21:53, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Lynn! - krzyknęła zaskoczona Fumiko, kiedy poczuła, że ktoś ładuje jej się na plecy - Jak się czujesz? Nie wiem czy łażenie po zasypanym Hogsmeade w twoim stanie to dobry pomysł - powiedziała do Ślizgonki
- Ale skoro już tu jesteś, to jako pisane właścicielki tego oto stołu mamy prawo sobie przy nim usiąść - to powiedziawszy odsunęła dwa krzesła. Dla siebie i dla Lynn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Wto 22:01, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Wiem, wiem. - westchnęła, siadając i patrząc na śnieg za oknem. - Ale skończyła mi się wódka w dormitorium... Fajki też wyszły, więc muszę iść jeszcze do jakiegoś sklepu później. I zjadłabym pizzę...
Podeszła do baru, zamawiając sobie butelkę wódki i trzy kieliszki. Otrzymawszy osprzęt wróciła do stołu.
- To jak, panie Andre? - powiedziała, zweryfikowawszy już tożsamość towarzysza. - Pijesz z nami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soulja boy
Ślizgon
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:15, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Chętnie-Powiedział z uśmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandrine Holt
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hawaje
|
Wysłany: Wto 22:19, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Sandrine weszła do gospody i zamówiła sobie piwo. Omiotła wzrokiem Lynn, Fu i Soulja po czym usiadła przy najbardziej oddalonym od nich stole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soulja boy
Ślizgon
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:25, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Poczekajcie-Zwrócił sią do Lynn i Fumiko(Które mu się jeszcze nie przedstawiły xP)i podszedł do stolika czarnowłosej piękności:
-Hej.Mam na imie...-Spojrzał na Lynn która jako pierwsza od 9 lat powiedziała do niego DeAndre-...Andre.-Przedstawił się-A tobie jak na imie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Wto 22:26, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Niedługo po niej wszedł Esai. Podszedł do stołu, gdzie zwykle siadywał. Spotkał tam "stałych bywalców" (jak to określiłaś Lynn). Obok nich siedział...czarnuch!!
Esai lekko się wpienił, ale nie dał tego po sobie poznać. Usiadł koło nich przysłuchując się rozmowie. Po chwili jednak zauważył Sandrine siedzącą w jednym z kątów w gospodzie.
Nie mówiąc ani słowa wstał i usiadł ze ślizgonką.
- Bardzo się obrazisz, jeśli się przysiądę? - zapytał i nie czekając na odpowiedź usiadł naprzeciwko niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Wto 22:27, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Lynn zauważyła dziewczynę po drugiej stronie Gospody i podeszła do niej, po drodze prawie się przewracając w kaszlu.
- Hej, Sandy. - powiedziała, gdy tylko znalazła się wystarczająco blisko. - Chowasz się przed nami? P-przede mną?
Przyłożyła rękę do serca, jakby została straszliwie zraniona i spojrzała na nią ze łzami w oczach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandrine Holt
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hawaje
|
Wysłany: Wto 22:29, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Przed nikim się nie chowam...co ci jest? Jesteś chora? - powiedziała do Lynn. Następnie zwróciła się do Soulja - Jestem Sandrine
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sandrine Holt dnia Wto 22:29, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Wto 22:33, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zmieszała się. Czy naprawdę wszyscy muszą jej przez cały dzień o tym przypominać?
- E, tak, trochę, tak jakby. - podrapała się po głowie. - Czemu więc siedzisz tu sama i nie przysiadasz się do naszego pięknego stołu? Jest tam też twoje imię!
Wskazała na nią palcem, jakby chciała ją o coś oskarżyć, przy okazji uśmiechając się szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandrine Holt
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hawaje
|
Wysłany: Wto 22:36, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie siedzę sama - powiedziała wskazując Esaia - Czyżby był już tak mało znaczący, że go nie dostrzegasz? - zaśmiała się - Hmm...dlaczego z wami nie siedzę? - tutaj znacząco spojrzała na Soulja (tak, tak. opowiem się po twojej stronie Esa.) - Wolę posiedzieć tutaj.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sandrine Holt dnia Wto 22:37, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Wto 22:41, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Też spojrzała na Soulja, o którym już zapomniała.
- A. - powiedziała, ponownie zwracając się do Sandrine. - Kiedy mówiłam 'z nami', chodziło mi o mnie i Fumiko.
Wskazała na dziewczynę, która dalej siedziała przy stole i machała do nich. Po chwili spojrzała na Esaia.
- Faktycznie, nie zauważyłam go, wybacz. - uśmiechnęła się słodko i kontynuowała uroczym głosikiem. - Heeeej, Esai... mam nadzieję, że się na mnie nie gniewasz?
Zrobiła wilgotne oczka zbitego psa, patrząc na Esaia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soulja boy
Ślizgon
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:44, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Jak mnie tu nie chcecie to wystarczyło powiedzieć!-Powiedział w miare głośno aby wszyscy spojrzeli się w jego strone:
-Czy to soulja boy?!-Krzyknął jakiś pener
-Wypier@!@#$!-Krzyknął w jego strone i trzaskając drzwiami wyszedł z gospody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|