www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Matthew Ritter

Matt wszedł do gospody i zaczął się rozglądać na boki. Zauważył trójkę uczniów Hgowartu i po chwili wahania postanowił do nich podejść.
- Ekhm... cześć, jestem Matt - powiedział z niepewnym uśmiechem. - Moge się przysiąść?

Koko Malacana

-Boa dusiciel.-powiedziała pewnie-Do mnie już jest przyzwyczajony,Ale mam jeszcze 2 węże tylko że nie tu,w hogwarcie.

Joan Wingfield

Joan zmierzyła wzrokiem Krukona.
- Jasne siadaj, gadamy o zwierzątkach, dokładniej o dusicielu Koko - powiedziała wzruszając ramionami - jestem Joan, to Koko i Esai.

Matthew Ritter

Matt przysunął sobie krzesło i spojrzał na Koko.
- Masz węża? - zapytał z zazdrością w głosie - fajnie, mi nigdy nie pozwolili mieć jakiegokolwiek gada.

Koko Malacana

-Mam 3 węże-powiedziała obojętnie-A ty masz jakieś zwierzę?

Marianna Wineqhouse

Mari weszła do świńskiego łba gdzie spotkała...

Koko Malacana

4 uczniów.
-Hej!Ty...tam!-Krzykneła do dziewczyny-Chodź się przysiąść!

Esai Morales

Esaia znudziła ta rozmowa, więc oparł się o oparcie i przymknął oczy. ;p

Koko Malacana

(Oparł się na oparcie?xDD)

-Hej...Esai so tak milczysz?-zapytała chłopaka

Esai Morales

(nie czepiaj się. gdybym napisał tylko, że się oparł, to nie wiadomo by było o co się oparł Razz

)

- Nie widzę większej potrzeby, na moje uczestnictwo w waszej rozmowie...

Joan Wingfield

- Pochlebiasz mi. Twierdzisz, że jesteśmy nudni? - zapytała unosząc brwi. - Hej, Koko, naprawdę chcemy jeszcze więcej towarzystwa...?

Esai Morales

- Ejejej... wcale nie uważam, że jesteście nudni - powiedział dopijając swoje piwo

Marianna Wineqhouse

Mari weszła do Świńskiego Łba i powiedziała - Esai sory ale musze iść sie już położyć ;
) zaczoł mnie boleć brzuch.- powiedziała i wyszła .

Joan Wingfield

- To... było dziwne - stwierdziła odprowadzając dziewczynę wzrokiem - kto to jest?

Esai Morales

- Jakbyś nie zauważyła Ślizgonka. Nazywa się Marianna- odpowiedział - A co?