Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jason Scott Lee
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orlean
|
Wysłany: Sob 19:03, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Chłopak spojrzał na Maribel.
- Leto pozwala ci się tak...spoufalać z Esai ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Sob 19:05, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Właściwie to o tym nie wie. Niedawno wyszedł...A ty? Pozwalasz na to Joan? - zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jason Scott Lee
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orlean
|
Wysłany: Sob 19:08, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Pozwalam, bo jej ufam...A zresztą jest pijana, więc nie mam jej o co oskarżać - odpowiedział. Zaraz potem spojrzał na zegarek - Kurde,muszę już lecieć. Powiedzcie Joan jak się obudzi, że byłem i że niedługo się zobaczymy. Narqa - pożegnał się i wyszedł, uprzednio całując Joan w policzek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Sob 19:13, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Dobra ludzie, zbierajmy już się. Nie możemy spędzić tu całej wieczności - powiedziała po kilku minutach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Sob 19:15, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Masz rację - potwierdził Esai, obudzony przez Puchonkę. Wstał i wziął Joan na ręce. - Ja przetransportuję ją....A ty resztę - zaśmiał się i wyszedł z gospody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Sob 19:20, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Maribel obudziła resztę ludu i wszyscy na raz wyszli z gospody, robiąc przy tym niesamowity hałas...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maribel Vea dnia Sob 19:21, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee Manson
Gryfon
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Yorkshire, w RL Sandomierz ^^
|
Wysłany: Nie 13:45, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Lee wszedł tu bez powodu. To miejsce od jakiegoś czasu go ciągnie. Siadł przy stole. "Ale nuda" - pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Nie 19:06, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
W Gospodzie jak zwykle panował półmrok. W gąszczu dymu papierosowego Fumiko dostrzegła jedną znaną jej osobę. Nie zastanawiając się długo podeszła do stolika i rzuciła:
-Sie-masz, Manson. Jak tam? - i klapnęła na krzesło obok chłopaka jednocześnie wodząc wzrokiem po sali w poszukiwaniu kelnera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee Manson
Gryfon
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Yorkshire, w RL Sandomierz ^^
|
Wysłany: Nie 21:10, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Cześć Fumiko! U mnie dobrze, ale ostatnio czuję się taki przygnębiony. Nie wiem dlaczego. Co u Ciebie? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Nie 21:32, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna złożyła zamówienie, a na stoliku błyskawicznie pojawiła się przed nią szklanka dżinu z tonikiem. Wzięła niewielki łyk, a potem odpowiedziała:
-Mniejsza o mnie, zajmijmy się tobą. Przygnębiony, mówisz? To ciekawe. Dlaczego Gryfon, który z założenia powinien tryskać szczęściem, moze być przygnębiony? Jakieś sugestie? - zapytała unosząc brwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee Manson
Gryfon
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Yorkshire, w RL Sandomierz ^^
|
Wysłany: Pon 10:52, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem. Ostatnio czuję się taki osamotniony. Tak jak bym był nie potrzebny nikomu. Ehhh.... sam nie wiem. Chyba muszę znaleźć jakieś zajęcie. Albo dziewczynę, bo Kashy nie widziałem dosyć długo - powiedział smutno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Pon 18:13, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Sorry, ale to co mówisz jest głupie. -stwierdziła Fumiko nadal popiając drinka - Co to w ogóle za podejście? "Muszę sobie znaleźć dziewczynę, bo czuję sie osamotniony"... Moze po prostu porozmawiaj trochę z ludźmi, zaprzyjaźnij się z kimś nowym, a nie szukaj sobie na siłę dziewczyny. Zwłaszcza, że już jedną masz - dodała
-No, ale może zmieńmy temat, bo mam wrażenie, że zaraz sie z tobą pokłócę, a dziś chyba nie mam ochoty na jakiekolwiek kłótnie - usmiechnęła się, ale bynajmniej nie był to przyjazny uśmiech
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee Manson
Gryfon
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Yorkshire, w RL Sandomierz ^^
|
Wysłany: Pon 20:47, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- W sumie masz rację. Ale o czym chcesz pogadać. Trudno się gada ze ślizgonami, gdyż nie mogę o tych tematach co z gryfonami. Bo nie tolerujecie mugoli, szlam itp.? No cóż. Masz jakieś zwierzę?. Ja mam sowę Kasztanka i psa bernardyna Barney - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Wto 14:46, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Czyli gryfoni rozmawiają tylko o szlamach i mugolach? To muszą być "fascynujące" rozmowy - stwierdziła dziewczyna
- Kasztanek? To nie za słodkie imię jak na sowę? - zapytała Fumiko wywracajac oczami - Ja w domu mam kota o imieniu Leon, a w zamku sowę Nox.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee Manson
Gryfon
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Yorkshire, w RL Sandomierz ^^
|
Wysłany: Wto 16:46, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Sam nie wiem. Imię jest dobre. Chciałbym mieć kota, ale mam uczulenie. Skąd pochodzisz? Ja z małej mugolskiej wioski o nazwie Yorkshire. Moja rodzina jest tam jako jedyna czarodziejska. Mamy duży dom z ogródkiem. Brat pracuje za granicą. Tata jest aurorem, a mama redaktorką w "Proroku Codziennym". Też chciałbym być aurorem. Opowiedz o sobie - zaproponował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|