Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Czw 22:07, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem jak Joan, ale ja jestem chętna - powiedziała Maribel i podeszła do Esaia. Usiadła koło niego i oparła mu głowę na ramieniu.
(ekhem, wybacz Jared. załóżmy że już cię nie ma)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 22:10, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ekhm. - chrząknęła, zwracając na siebie uwagę Esaia. - Jak coś, to ja nadal tu siedzę, patrzę i mam w ręce ciężki przedmiot, który po odpowiednim działaniu może stać się ostry... a to jest moja siostra, która ma faceta. Którego jakoś nauczyłam się tolerować. Więc wiesz.
Uniosła porozumiewawczo brwi, jednocześnie opróżniając szklaną butelkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Czw 22:15, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Dobra, wybacz - powiedział odsuwając się od Joan - Pasuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 22:21, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się krótko, rzucając Esaiowi rozbawione spojrzenie.
- Od kiedy jesteś taki... bezkonfliktowy? - powiedziała cicho, bawiąc się niesfornym lokiem z grzywki. - Dwa... może trzy tygodnie temu powiedziałbyś mi, żebym poszła się pieprzyć i kontynuował podrywanie Joan.
Zrobiła minę dziecka, któremu właśnie powiedziano, że święty mikołaj nie istnieje i czekała na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Czw 22:24, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Po prostu nie chcę się kłócić - wzruszył ramionami i spojrzał na Maribel opierającą na nim głowę - Nie jest ci niewygodnie? - zapytał - Moje ramię jest trochę...kościste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Czw 22:30, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Wygodnie - powiedziała i uśmiechnęła się, całując go w policzek - Skoro Joan nie chciała skorzystać, to ja to zrobiłam - wyszczerzyła zęby do ślizgonki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 22:56, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie martw się o mnie, złotko. - powiedziała, nachylając się do Lynn i szeptając jej na ucho. - Jestem dużą dziewczynką, poradzę sobie sama.
Zostawiła Lynn z półotwartymi ustami i przysiadła się z powrotem do Esaia, kładąc mu głowę na drugim ramieniu.
- Mmm, faktycznie wygodny. Do tego ciepły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 23:02, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Pokręciła głową z niedowierzaniem.
- Joan, Jason... - jęknęła, mając nadzieję trafić do siostry. - I to niby ja za dużo wypiłam?
Rzuciła podejrzliwe spojrzenie w kierunku stołu, zastawionego szklankami i butelkami.
- Ile ty w zasadzie tak dokładnie wypiłaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 23:07, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Z butelkę może dwie - odparła leniwie Joan - a co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 23:16, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Tym razem spojrzała na nią, jakby jej wyrosła druga głowa. I trzecia od razu.
- Wódki? - spytała z lekkim powątpiewaniem. - Joan, dwie butelki wódki? I nadal SIEDZISZ? Ja wiem, że nie powinnam nikogo w tej kwestii opieprzać, ale, kurde...
Przez chwilę dało się słyszeć, jak powtarza 'dwie butelki' pod nosem, po czym gwałtownie wstała.
- W takim wypadku, muszę się napić. Czegoś mocnego.
Podeszła do baru i poprosiła o butelkę absyntu, po czym wróciła do stolika, po drodze ją odkręcając.
- A la vôtre. - powiedziała, przykładając butelkę do ust i przechylając głowę w tył, jakby piła wodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 23:20, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wyrwała siostrze butelkę z ręki i upiła kilka łyków.
- Musisz się napić czegoś mocniejszego, bo co? - zapytała Joan starając się unieść brwi, co wyszło jej z miernym skutkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 23:27, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zabrała siostrze butelkę z powrotem, rzucając jej spojrzenie 'moje'.
- Bo czuję się przez ciebie wyzwana. - zaśmiała się, pijąc. Ponad pół butelki już zeszło. - Są rzeczy, w których możesz być ode mnie lepsza... ale to nie jedna z nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 23:29, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- A w jakich być mogę? - zapytała, znów zabierając butelkę siostrze - i w jakich nie jestem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 23:39, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Możesz być ode mnie lepsza w nauce, w gotowaniu, w spaniu, w czymkolwiek. - powiedziała cicho. - Ale zostaw mi mój monopol. I moje większe cycki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Czw 23:49, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Twoje większe cycki? - Joan prychnęła. - Chyba sobie żartujesz, Lynnie. Z której strony są większe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|