Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sandrine Holt
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hawaje
|
Wysłany: Sob 13:35, 26 Gru 2009 Temat postu: Dom państwa Holtów. |
|
|
Sandrine weszła z wielkim plecakiem do domu. Poszła do swojego pokoju, który znajdował się na pierwszym piętrze i zostawiła bagaż.
Następnie zeszła na dół do pokoju dziennego i przywitała się z rodzicami.
Specjalnie na nią czekali z rozkładaniem choinki, dlatego zaraz wszyscy zabrali się do ubierania i dekorowania tego wielkiego drzewka.
- Wesołych świat mamo. Wesołych świąt tato - powiedziała. To samo powtórzyła swoim dwóm braciom i jednej siostrze.
Następnie wszyscy usiadli na kanapie i zaczęli rozmawiać o różnych rzeczach...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sandrine Holt dnia Sob 13:36, 26 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Sob 22:34, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Esai stanął przed ładnym białym domkiem z czerwonym dachem. Dom ten otoczony był małym ładnie pomalowanym czarnym murkiem. W ogrodzie rosły różne kwiaty : od róż aż po irysy.
Chłopak spojrzał na kartkę, którą dostał do Sandrine. Adres się zgadzał, więc doszedł w dobre miejsce.
Otworzył furtkę i po małych schodach podszedł do drzwi i zadzwonił.
Po chwili otworzyła/otworzył mu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandrine Holt
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hawaje
|
Wysłany: Pon 15:27, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
..mężczyzna około 40.
- Pan zapewne do Sandrine? Mówiła że spodziewa się gości - powiedział wpuszczając chłopaka do środka.
Esai wszedł do domu i stanął w holu.
Niedługo potem podeszła do niego Sandrine.
- Wiedziałam że przyjdziesz. Chodź do mojego pokoju. Co będziemy tu tak stać?
Wktótce znaleźli się w pokoju dziewczyny urządzonym na czarno-fioletowo.
- Chcesz się czegoś napić?- zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Śro 19:21, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Herbaty, dzięki - odpowiedział rozglądając się po pokoju. - Ładnie tutaj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandrine Holt
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hawaje
|
Wysłany: Czw 23:46, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Dzięki - odpowiedziała podając mu picie - Sama urządzałam. Lubie te kolory...Czemu zdecydowałeś się jednak przyjechać ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Czw 23:55, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie miałem co robić w zamku - odpowiedział wzruszając ramionami. Spojrzał na Sandrine. Dopiero teraz zaczął NAPRAWDĘ się jej przyglądać. - Ehem...zmieniałaś fryzurę !! łał. Wyglądasz zjawiskowo. Przepraszam, że dopiero teraz to zauważyłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandrine Holt
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hawaje
|
Wysłany: Czw 23:59, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Jesteś taki miły. - powiedziała - Zobacz...to jest album moich zwierząt. Może ci się spodoba.
Kiedy Esai przeglądał album, S. wyciągnęła z kieszeni mały czerwony flakonik i wlała całą jego zawartość do filiżanki chłopaka. Zamieszała łyżeczką i podała filiżankę ślizgonowi.
- Masz ! Wypij do końca bo już się robi zimna.
Patrzyła jak chłopak wypił całą resztę herbaty zmieszaną z eliksirem miłosnym. Bała się, że dolała go za dużo i chłopak wyczuje że coś jest nie tak...na szczęście się nie skapnął...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Pią 0:01, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ale gorąco - powiedział chłopak. - Chyba powinienem już wracać do...- nie dokończył, ponieważ poczuł straszną ochotę, aby pocałować Sandrinę.
Podszedł do niej, złapał za przegub i namiętnie pocałował...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandrine Holt
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hawaje
|
Wysłany: Pią 0:04, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
S. się nie opierała tylko równie mocno oddała pocałunek.
"Muszę uwarzyć więcej tego eliksiru" - pomyślała, a na głos powiedziała
- Co ty na to, żeby pójść do fryzjera? Przydałaby ci się nowa fryzura...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Pią 0:04, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- To coś nie tak z moją fryzurą ? - zapytał zdziwiony
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Esai Morales dnia Pią 0:05, 01 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandrine Holt
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hawaje
|
Wysłany: Pią 0:06, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie, oczywiście że nie. Ale pomyślałam, że niedługo wracamy do zamku, to może już obydwoje coś byśmy w sobie zmienili? Ja już zmieniłam fryzurę, teraz kolej na ciebie skarbie - powiedziała zadowolona za swojej siły perswazji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Pią 0:09, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Skoro nalegasz - odpowiedział. Nie miał pojęcia skąd u niego taka uległość. Nagle wszystko straciło dla niego sens. Przed oczami stała mu już nie Joan, ale Sandrine. Sam był tym bardzo zdziwiony.
- Co się ze mną dzieje? - myślał, lecz nie powiedział tego na głos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandrine Holt
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hawaje
|
Wysłany: Pią 0:11, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ok. To chodźmy. Po fryzjerze, wrócimy na chwilę do domu coś zjeść i teleportujemy się do szkoły. - mówiąc to pociągnęła za sobą chłopaka i wyszli z domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandrine Holt
Prefekt Slytherinu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hawaje
|
Wysłany: Pią 0:25, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
S. i E. weszli do domu.
Rodzice dziewczyny od razu zaczęli zachwycać się fryzurą ślizgona.
- A nie mówiłam że jest fajna ? - skomentowała to S.
Przenocowali w domu, a z samego ranka po śniadaniu wrócili do szkoły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|