Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Sob 18:25, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Cześć Natasza - przywitała ją Maribel - Ok, możemy pograć. Tylko w co? macie jakieś propozycje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natasza Rostow
Gryfonka
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:32, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Możemy pograć w butelkę - zaproponowała Nasza - tylko to mi przychodzi do głowy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Sob 18:36, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie chce mi się w butelkę - powiedziała puchonka kręcąc głową - Mam pomysł. Skoro się nudzicie, to potańczymy.
Po chwili machnęła różdżką w stronę zamku. Zaraz potem usłyszeli świst i przez Maribel pojawił się magnetofon.
- Mam nadzieję, że płyta jest w środku - powiedziała z nadzieją w głosie. Niestety okazało się, że nie ma - No tak...komuś pożyczałam. Ale już nie pamiętam komu. w takim razie zostaje nam posłuchanie radia - stwierdziła, nastawiając stację "Jędze Rock".
Akurat leciała jakaś super rockowa piosenka.
Maribel poderwała się na nogi i wszystkich po kolei zmuszała, żeby wstali i zaczęli tańczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasza Rostow
Gryfonka
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:42, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Już, już chwilę. Tylko podkradnę wam jedną butelkę wódki - powiedziała grzebiąc w torebkach. kiedy znalazła, wypiła kilka łyków i zaczęła tańczyć.
Po chwili wpadł jej do do głowy pewien pomysł:
- Co wy na to, żeby rozpalić ognisko?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Natasza Rostow dnia Sob 18:42, 24 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Sob 18:47, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Jestem za - odpowiedziała od razu Maribel - Chodź pozbieramy trochę drewna, a oni niech się bawią.
Niedługo potem wróciły, a przed nimi unosiła się wielki stos gałęzi. Ułożyły je na ziemi i podpaliły.
Od razu duży płonień rozświetlił pole (bo załóżmy, że robiło się już ciemno)
Kilka osób podeszło i zaczęło siadać koło ogniska.
Nie wiadomo skąd pojawiły się nagle kiełbaski, chleb, masło i ser.
Teraz zabawa rozpoczęła się na dobre: alkohol, muzyka i ognisko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jared Leto
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia - Bukareszt
|
Wysłany: Sob 18:50, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Tylko uważajcie, żeby czegoś nie spalić. Powinniście obłożyć to ognisko dookoła kamieniami, na wszelki wypadek - powiedział Jared, ale najwyraźniej reszta już żyła w swoim własnym świecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Sob 18:52, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- O, kurcze Leto, nie widziałam cie wcześniej. Skąd się tu wziąłeś - spytała. Jednak nie potrzebowała odpowiedzi, bo właśnie zauważyła mokre ciuchy chłopaka - Cały czas siedziałeś w wodzie? Chociaż się ogrzej koło ogniska, bo ci zimno będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasza Rostow
Gryfonka
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:54, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Letoo !! - zawołała Nasza i wskoczyła mu na plecy - A ty jak zwykle chcesz odgrywać jedynego mądrego człowieka w naszym towarzystwie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jared Leto
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia - Bukareszt
|
Wysłany: Sob 18:56, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie jest mi zimno. A nawet jeśli będzie, to mogę się osuszyć różdżką - odpowiedział Jared, jednocześnie uginając się, kiedy gryfonka wskoczyła na niego - Nie musisz się o mnie troszczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 18:56, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Joan obserwowała całe towarzystwo spod swojego drzewa, trzymając już drugą puszkę piwa.
- Dziewczyny, brakuje tylko tego, żebyście się rozebrały i tańczyły przy pełni księżyca.... - powiedziała z sarkazmem. - A tak cicho i spokojnie się zapowiadał ten dzień...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Sob 18:58, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Eh Leto. To że nie jesteśmy już razem, nie znaczy, że się o ciebie nie mogę troszczyć...Jako przyjaciółka oczywiście - powiedziała Maribel odwracając się tyłem do Leto i nie zwracając więcej na niego uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasza Rostow
Gryfonka
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:00, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Joan, nie narzekaj - powiedziała Natasza, siadając obok niej - Przecież jest fajnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 19:10, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie narzekam - powiedziała natychmiast i delikatnie się usmiechnęła. - Ja mówiłam poważnie z tymi tańcami. Brakowałoby tylko jakiejś indiańskiej muzyki...
Upiła łyk piwa i westchnęła.
- Po prostu nie lubię ognisk - dodała po chwili wzruszając ramionami. - A teraz idź tańczyć, cholero, uroczo wyglądacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasza Rostow
Gryfonka
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:14, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie ruszam sie bez ciebie - powiedziała Nasza, ciągnąc za sobą Joan - Musisz się trochę rozerwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 22:17, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Ale, ja nie umiem tańczyć - zaprotestowała szybko, uciekając z zasięgu Nataszy. - Ja wam mówię, butelka jest o wiele ciekawszym rozwiązaniem - dodała z nadzieją na szybką zmianę tematu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|