Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pią 14:19, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Joan rzuciła się trawę, mamrocząc do Amy coś w stylu "wolniej się nie dało?'' po czym rzuciła wściekłe spojrzenie Leto.
- A tylko z tamta wyjdź, ty pacanie - ostrzegła. Skierowała wzrok na Marka. - Hm, nie nie widziałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Amy Kartha
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Austria - Eisenstadt
|
Wysłany: Pią 14:21, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Oh, Joan. Czego się tak denerwujesz? - uśmiechnęła się - Przynajmniej się trochę ochłodziłaś. zaraz nawet nie będziesz mokra, bo słońce tak daje, że zaraz wyschniesz. Nooormalnie żyć, nie umierać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amy Kartha dnia Pią 14:22, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pią 16:04, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Traumatyczne przeżycia - mruknęła pod nosem, kręcąc głową. Po chwili znów oparła głowę na łokciu. - Wiesz, ja zawsze chciałam, żeby jakiś przystojniak uczył mnie pływać, to mogłoby być ciekawe. Fajnie by było, gdyby nie zachowywał się, jakby chciał mnie utopić. A poza tym nie lubię wody.
Ziewnęła i spojrzała w niebo.
- Ja wiem, że mamy upał, jesteśmy w szkole i jest środek dnia... ale nie macie może przy sobie odrobiny procentów może?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Pią 19:26, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Ktoś mówił o procentach? - usłyszeli głos dochodzący zza nich - Właśnie szłam do Hogsmeade. Co prawda napić się jakiegoś soku, ale zawsze można zmienić zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pią 19:30, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Joan uniosła głowę do góry i spojrzała na Puchonkę.
- Heeeej! Dawno się nie widziałyśmy i oczywiście zaczynamy rozmowę od procentów - powiedziała z uśmiechem. - Ja się nigdzie nie ruszam. Jestem mokra, biedna i Leto chce mnie topić. Miałam nadzieję, że na miejscu są jakieś... - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Pią 19:36, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Ehh, dobrze królewno. Przejdę się, daleko nie ma - powiedziała.
Po niespełna godzinie była znowu na błoniach, a w rękach trzymała duże torebki pełne piwa i wódki.
Położyła je na kocu i powiedziała:
- Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy...a raczej pijcie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Pią 19:50, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Łał, Maribel spadasz nam z nieba - poderwał się Esai.
Przejrzał zawartość torebek i wyjął największą butelkę czystej.
- Zaaamawiam!! - powiedział wracając na swoje miejsce. Po chwili wziął kilka wielkich łyków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pią 20:11, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Joan usiadła na ziemi. Przeczesała mokre włosy palcami i sięgnęła po piwo.
- Maribel, jesteś niezastąpiona - powiedziała wzdychając i oparła się o pień stojącego tuż obok koca drzewa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amy Kartha
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Austria - Eisenstadt
|
Wysłany: Sob 14:46, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja dzisiaj nie piję, dzięki - powiedziała Ami patrząc na Maribel, która wyciągała w jej stronę rękę z piwem - W końcu stanę się alkoholiczką, a tego bym nie chciała - zaśmiała się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 16:35, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Joan uniosła brew.
- Amy, w środku roku szkolnego, kiedy picie jest zakazane, ty - prefekt nie przejmowałaś się tym zbytnio i piłaś w najlepsze. Teraz gdy są wakacje, ty gardzisz alkoholem? No proszę, to coś nowego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amy Kartha
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Austria - Eisenstadt
|
Wysłany: Sob 16:51, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Joan złotko.Ludzie się zmieniają. Zamierzam ograniczać picie, a od rozpoczęcia roku szkolnego, będę przykładnym prefektem. Jednym słowem skończą się wasze dobre czasy, kiedy to mogliście pić, palić i ćpać, kiedy tylko wam się podobało. zawsze będę interweniować...no chyba, że przekupicie mnie drobną opłatą... - zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amy Kartha dnia Sob 16:52, 24 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 16:55, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Wiem, że ludzie się zmieniają. Pamiętasz mnie, jak się tu pojawiłam? A teraz powoli zamieniam się w Lynn... - mruknęła pod nosem. - Kochanie, ty będziesz interweniować, my będzie cię kneblować i ogłuszać - dodała z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maribel Vea
Prefekt Hufflepuffu
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Saragosa
|
Wysłany: Sob 18:16, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Tak, my będziemy ją kneblować i ogłuszać, a ona na nas mścić - zaśmiała się Puchonka - Błędne koło. No ale cóż...jak się rodziliśmy, nikt nam nie obiecywał, że życie będzie lekkie - dodała uśmiechając się i pijąc piwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasza Rostow
Gryfonka
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:20, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
W tym momencie, przerwała im rozmowę Nasza.
- Cześć wszystkim. Mam nadzieję, że wam nie przeszkadzam? Widziałam was z okna, więc postanowiłam się przyłączyć. Same nudy w zamku...
Po chwili zauważyła Marka:
- Yyy, hej. Jestem Natasza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 18:23, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- To po jakimś czasie po prostu ją zabijemy... - powiedziała z mściwym uśmieszkiem.
Spojrzała w niebo i westchnęła.
- Nudzę się, pograjmy w coś - mruknęła do towarzystwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|