Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Siergiej Iwanov
Gryfon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Petersburg
|
Wysłany: Pią 20:18, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Znałaś Aleksieja?- zapytał zdziwiony Siergiej. - Nie chcę ćpać.- mruknął - nie chcę tracić wszystkiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Arwen
Ślizgonka
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:21, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Znałam. Próbowałam go wskrzesić nawet- powiedziała cicho i spuściła głowę.- A ja i tak już wszystko straciłam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siergiej Iwanov
Gryfon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Petersburg
|
Wysłany: Pią 20:22, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Wskrzesić, co ty dajesz, naćpałaś się?- zapytał Siergiej odsuwając się od Arven.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Ślizgonka
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:24, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie, ja nie ćpam- zaprzeczyła.- Mój ojciec jest Nekromantą, a ja podobno odziedziczyłam po nim talent...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siergiej Iwanov
Gryfon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Petersburg
|
Wysłany: Pią 20:27, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Dziewczyno nie znam Cię, a po chwili dowiaduję się, że chciałaś wskrzesić mojego ojca, daj mi spokój- mruknął i odszedł w stronę Hogsmeade.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Ślizgonka
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:29, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Wkurzyłeś mnie, koleś- warknęła i wbrew zasadom zmieniła się w wilka i pobiegła za chłopakiem.
Złapała go zębami za tył kurtki. Byli jeszcze na błoniach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arwen dnia Pią 20:29, 29 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siergiej Iwanov
Gryfon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Petersburg
|
Wysłany: Pią 20:31, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Heej, ogarnij się dziewczyno, myślisz, że jesteś jedyna?- spytał Siergiej, a w jego miejsu pojawił się wynisły orzeł. Drasnął wilka pazurami i odleciał w stroną wioski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Ślizgonka
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:33, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ar zawarczała i pobiegła do wioski, a z lasu wyszło dość sporo innych wilków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siergiej Iwanov
Gryfon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Petersburg
|
Wysłany: Śro 17:34, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Biegł za Nataszą aż do jeziora- Poczekaj, chcę ci coś tylko powiedzieć- Natasza zatrzymała się i obruciła.
- Słucham-rzuciła zniecierpliwiona.
-Spokojnie- Siergiej podszedł do niej bliżej- Chciałem Ci tylko powiedzieć, że tak masz rację zmieniłem się - złapał ją za rękę, a Natasza cofnęła się o krok, Siergiej uśmiechnął się na ten ruch- spokojnie nie zjem Cię. Zmieniłaś się i ty, nie widziałaś mnie trzy lata i nie miałem wogóle pewności czy mnie poznasz. Ja... jeżeli... nie mam prawa zabraniać ci być z kim kolwiek, bo to jest twój wybór. Jeżeli jesteś z nim szczęśliwa to dobrze, ale pamiętaj, że jeżeli kiedykolwiek będziesz chciała wrócić to będę na Ciebie czekał. Chcę, żebyś odeszła, bo wiem, że ze mną będziesz nieszczęśliwa, ale to nie znaczy,że Cię nie kocham. Pragnę tylko tego, żebyś była szczęśliwa choćby i z chorym narkomanem. - Natasza syknęła cicho słysząc te słowa- ale proszę nie odseparowywuj się ode mnie. Mogę Cię chyba kochać? Ty nie musisz, ale... może ...zostańmy przyjaciółmi- Siergiej z trudem wymówił te słowa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Siergiej Iwanov dnia Pią 8:23, 05 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasza Rostow
Gryfonka
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:32, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
- Po pierwsze: nie czekaj na mnie. Znajdź sobie jakąś inną dziewczynę, z którą będziesz szczęśliwy. A po drugie: Leto nie jest narkomanem. Rozumiesz? On z tym skończył - powiedziała popychając Siergieja tak, że stał teraz nogami w jeziorze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siergiej Iwanov
Gryfon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Petersburg
|
Wysłany: Śro 22:38, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
-Rozumiem. Też skończyłem, a jednak dalej czuję się jak narkoman. Jeżeli nie mam czekać to nie będę czekał. A co do tego ostatniego. Zostaniemy przyjaciółmi. - Siergiej spojrzał na dziewczynę oczekując odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasza Rostow
Gryfonka
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:40, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
- Zgoda, przyjaciółmi możemy zostać - odpowiedziała po chwili wahania - Ale jeśli spróbujesz się do mnie dobierać, to...- nie dokończyła grożąc mu palcem i śmiejąc się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siergiej Iwanov
Gryfon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Petersburg
|
Wysłany: Śro 22:40, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie. Nie licz na to!- odpowiedział Siergiej i również się uśmiechnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasza Rostow
Gryfonka
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:45, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
- Ok - uśmiechnęła się i przypomniała sobie, jak to było kiedy byli jeszcze razem. W rosji. Jednak chwilę potem wyrzuciła te myśli z głowy i powiedziała - Już będę się zbierać. Pa - rzuciła przez ramię i pobiegła do zamku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Ślizgonka
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:16, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ar weszła na jeden z kamieni okalających jeziorko. Siadła na nim i zapatrzyła się na jezioro. Po jakimś czasie podszedł/podeszła do niej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|