Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jared Leto
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia - Bukareszt
|
Wysłany: Pon 18:41, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
(Masz racje. Źle napisałem. Już poprawiam. Dzięki :*)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Siergiej Iwanov
Gryfon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Petersburg
|
Wysłany: Sob 14:16, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Hmm-Siergiej spojrzał ze zdziwieniem na Leto - aluzja? Człowieku nie znam Cię. Dlaczego miałbym rzucać aluzjami do osoby, o której nic nie wiem?. Zadałeś pytnie, więc odpowieadam to wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Siergiej Iwanov dnia Nie 19:35, 24 Paź 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jared Leto
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia - Bukareszt
|
Wysłany: Pon 14:31, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jared uniósł prawą brew do góry.
Po chwili niespodziewanie zamachnął się i walnął z impetem Siergieja w twarz.
Kiedy ten się pochylił, Krukon podszedł do niego i szepnął mu do ucha:
- Następnym razem zważaj na słowa.
Spojrzał na zdziwioną Naszę, a potem jeszcze raz na Siergieja.
Już miał coś powiedzieć, ale się rozmyślił i zawrócił w stronę zamku, znikając gryfonom z pola widzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siergiej Iwanov
Gryfon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Petersburg
|
Wysłany: Pon 20:22, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Siergiej niespodziwanie dostał od Jareda w twarz. Cofnął się dwa kroki łapiąc równowagę. Z ramienia spadła mu torba i rostrzaskała się upadając na ziemię. Ze zdziwieniem spojrzał na Jareda i otarł krew cieknącą mu z wargi. Po chwili chłopak podszedł do niego
-Następnym razem zważaj na słowa. - powiedział Jared, tak cicho, że słyszałt o tylko Siergiej. Siergiej przelotnie spojrzał na Nataszę, która również była zaskoczona zachowaniem Krukona. Leto spojrzał z satysfakcją na Siergieja, chciał coś jeszcze powiedzieć, ale po chwili zastanowienia odszedł.
-довольный? Это было жалкое.- krzyknął za Jaredem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Siergiej Iwanov dnia Śro 18:31, 27 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasza Rostow
Gryfonka
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:41, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
- Masz rację - zgodziła się ze Siergiejem.
Po chwili spojrzała na zegarek.
- Wiesz co? Nie obraź się ale muszę już lecieć. Do zobaczenia później - powiedziała i poszła w stronę wioski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siergiej Iwanov
Gryfon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Petersburg
|
Wysłany: Pią 19:26, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ale.Ja...-Natasza nie zaszczyciła go nawet spojrzeniem-ehh.. niewarzne- schował dłonie w kieszenie i ruszył w przeciwną stronę. Po kilku chwilach wyjął z tylnej kieszeni spodni foliową torebkę, którą dostał od Koko("Użyj tego tylko wtedy, gdy naprawdę będzie źle."). W torebce znajdował się biały proszek. Siergiej otworzył ją, a po chwili zamknął i wyrzucił za siebie. Usiadł na pobliskim kamieniu i ukrył twarz w dłoniach.- Nie pakuj się w to po raz kolejny idioto. Czego ty się spodziewałeś? Że jak Cię zobaczy, to wpadnie Ci w ramiona?- Siergiej poczuł przemożoną chęć naćpania się i znalezienia w raju- Nie pakuj się w to gówno! - szepnął sam do siebie. - Я люблю её. Всё будет хорошо. Ты не нуждаешься в наркотиках, чтобы быть щэнсьливы.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Siergiej Iwanov dnia Pią 19:30, 29 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Ślizgonka
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:43, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Arwen wyszła na błonia i zobaczyła kogoś siedzącego na kamieniu. Podeszła do niego, a że chodziła strasznie cicho (jak każdy wilk) chłopak tego nie usłyszał. Zobaczyła woreczek i go podniosła.
- Я люблю её. Всё будет хорошо. Ты не нуждаешься в наркотиках, чтобы быть щэнсьливы- usłyszała.
Chyba mówił sam do siebie.
-W jakim to języku?- zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siergiej Iwanov
Gryfon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Petersburg
|
Wysłany: Pią 19:51, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Siergiej obrucił się wystraszony, spadł z kamienia- to, ot jest rosyjski- mruknął przyglądając się dziewczynie.- Jestem Siergiej- powiedział podając rękę dziewczynie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Ślizgonka
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:54, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Arwen- powiedziała z lekkim grymasem na twarzy i uścisnęła dłoń chłopaka.- Dogadała byś się z moim bratem, pochodzi z Rosji, ale on szanuje rodzinną zasadę Slytherina "Nigdy nie gadaj z Gryfonem".
Podała mu torebkę.
-Gryfon chyba nie ćpa, prawda?- zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siergiej Iwanov
Gryfon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Petersburg
|
Wysłany: Pią 19:56, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Zabierz to ode mnie, proszę- mruknął odsuwając wyciągniętą dłoń Arven. - Skoro brat jest z Rosji, to ty chyba też?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Ślizgonka
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:59, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Arwen schowała torebkę do plecaka, który miała na plecach.
-Nisteti ni. Ja z Bługarii. I mam innego ojca niż on. On miał jako ojca krewnego Slytherina. Ja ni mialam tiego zaszczytu- stwierdziła z smutnym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siergiej Iwanov
Gryfon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Petersburg
|
Wysłany: Pią 20:02, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Mmh. Szkoda Rosja to piękny kraj, chciałbym tam wrócić. - powiedział Siergiej przyglądając się dziewczynie.- Zwłaszcza teraz.- dodał po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Ślizgonka
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:03, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Rosja... Tam się wychowałam, ale nigdy nie opanowałam języka- powiedziała.- Czemu chcesz wrócić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siergiej Iwanov
Gryfon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Petersburg
|
Wysłany: Pią 20:11, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Widzisz... 3 lata temu zginął mój ojciec tzn. zabił go narkoman. Ja, matka i mój brat Andriej wyjechaliśmy z Moskwy do Petersburga. W Moskwie byłem z Nataszą Rostow. Kochałem ją jak, nikogo i nadal kocham no i ona chyba też mnie kochała. W Petersburgo zacząłem się staczać. Rozumiesz imprezy, alkohol w końcu narkotyki. Spadałem i spadałem, aż w końcu obudziłem się w jakiejś melinie nie bardzo wiedząc gdzie jestem. Postanowiłem odnaleźć Nataszę, spotkałem jej matkę, a ona powiedziała mi gdzie jest miłość mojego życia. Przyjechałem, zobaczyłem ją i znowu się w niej zakochałem- spojrzał na dziewczynę upewniając się czy jej nie nudzi i rozpoczął opowieść dalej- ale ona chyba nie bardzo cieszy się z mojego powrotu. Dlatego chcę wrócić. Chciałbym cofnąć czas. Postwiłbym się matce i został w Moskwie. Co się ze mną stało żalę się osobie, którą znam 5 minut.- złapał się za ramiona. Wyglądał jak psychopata. Jak człowiek, który stracił wszystko jednego dnia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Siergiej Iwanov dnia Pią 20:12, 29 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Ślizgonka
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:14, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Ja tracę wszystko po kolei... Wszystko- czasem warto cię naćpać. Ja już nie mogę- powiedziała.- Mam wrażenie, że cię już widziałam. Szczerze mówiąc to znałam nawet twojego ojca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|