www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Esai Morales

...Esai.
Podszedł do niej i powiedział:
- Słyszałem, że poderwałaś brata Nataszy...

Maribel Vea

- Tak - odpowiedziała tajemniczo - Jest taki słodki...

Esai Morales

- Tia...ja się nie znam, bo nie gustuję w mężczyznach. Zresztą, może i jest słodki, ale z pewnością nie jest odpowiednim facetem dla ciebie. Stać cię na kogoś lepszego - powiedział z przekąsem

Maribel Vea

- Naprawde nie potrzebuje, twoich rad - zaśmiała się.
Pogłaskała go po brodzie i wróciła do zamku.

Siergiej Iwanov

Szli przytuleni przez błonia. – Zaraz po śmierci ojca wyjechaliśmy do Petersburga – tłumaczył dziewczynie Siergiej – no, a w Petersburgu nie było już tak kolorowo jak w Moskwie. Andriej się wyprowadził, ja zacząłem imprezować. Staczałem się coraz bardziej. W końcu obudziłem się w jakiejś melinie i uświadomiłem sobie, że nie mogę tak żyć, że muszę cię odnaleźć. Pojechałem na grób ojca, po drodze poszedłem też do twojego i spotkałem twoją matkę. Poszliśmy do jakiejś kawiarni, wszystko jej opowiedziałem, a ona powiedziała mi, że chodzisz tu do szkoły i żebym szybko do Ciebie jechał. To wszystko.- powiedział Siergiej. – Kocham Cię Natasza.

Dmitri Isayev Rostow

Dmitri właśnie wracał z Hogsmeade, kiedy zobaczył swoją siostrę idącą z Siergiejem.
Zobaczyli go, więc im pomachał i skinął głową.
Szybciej ruszył w stronę szkoły, kiedy spotkał...

Mark Davis

...Marka.
- Hej, Dmitri. Wracasz z wioski? Ja byłem już wcześniej - powiedział na wstępie - Ale w zamku nie mam nic do roboty, to pomyślałem, że może przejdę się jeszcze raz i pójdę na jakiejś knajpki napić się piwa. Reflektujesz? - zapytał

Dmitri Isayev Rostow

- Wybacz, ale nie mam ochoty wracać. A zresztą jest cholernie zimno, więc wolałbym zaszyć się gdzieś w szkole - odpowiedział - Jak chcesz to też chodź. Napijemy się czegoś w środku.

Mark Davis

- ok, tylko ja nie mam przy sobie żadnego alkoholu, a raczej wątpię, że skrzaty będą miały w kuchni. Więc będziemy zmuszeni wypić to co masz w tej torebce - zaśmiał się, wskazujac na torebkę z Hogsmeade - co tam masz? O ! Czysta. No nie wiem...bardzo rzadko piję...właściwie to można powiedzieć, że nigdy. Za szybko się tym upiję.

Dmitri Isayev Rostow

- Raz na jakiś czas nie zaszkodzi. A jak zaliczysz alkoholowy zgon...to nic. Najwyżej będziesz miał jutro kaca. NO chodź. Nie daj się prosić. Nie przepadam za samotnym piciem - powiedział.

Chwilę potem razem z Puchonem poszli do zamku.

Siergiej Iwanov

Siergiej z Nataszą szedł brzegiem jeziora i opowiadał jej wszystko co go spotkało od czasu ich rozstania. - Wiesz, że Andriej ma nażeczoną? - a widząc zdziwienie dziewczyny dodał- tak, tak za miesiąc się żeni, a ja mam być świadkiem. Pojechałabyś ze mną, oczywiście gdybyś chciała?- zapytał.

Jared Leto

Jared podszedł do Nataszy i Siergieja.
- Cześć - powiedział całując ją w policzek - O czym rozmawiacie?

Siergiej Iwanov

Siergiej podał Jaredowi rękę i odpowiedział.- Rozmawiamy o tym, co robiłem po naszym "rozstaniu" z Nataszą. Po tym, jak mojego ojca zabił narkoman na głodzie z bratem i matką wyjechaliśmy do Petersburga. Nie widzieliśmy się już trzy lata.- odpowiedział mu Siergiej, całując Nataszę.- A co u Ciebie?- dodał po chwili.

Jared Leto

Leto podniósł brew.
- Czy ten tekst " narkoman na głodzie", było aluzją do mnie? - zapytał ze słyszalną nutą sarkazmu z głosie.

Joan Wingfield

(Ja przepraszam, że się wtrącę, ale az mnie korci. Razz

Leto, iluzja to jest m. in. złudzenie optyczne. Nawiązywanie do czegoś/kogoś to aluzja ^^'').