www.hogwartdlanajlepszych.fora.pl

Liliane Pheonix

- Liliane - przedstawiła się. - A to jest Gabriella - dziewczyna wskazała na Puchonkę, która wyglądała na nadmiar speszoną i zamierzała najwyraźniej czmychnąć z pola widzenia.

Joan Wingfield

- Własnego języka nie ma? - zapytała, unosząc jedną brew - spokojnie, ja jestem ten zdrowy rozsądek, więc nie gryzę... zbyt mocno - powiedziała z delikatnym uśmiechem.

Gabriella Efron

- Język ma, ale nie lubi za dużo gadać. - rzuciła dziewczyna. - A poza tym nie chciałam przerywać rozmowy.

Lynn Wingfield

- Po prostu onieśmielam ją swoim urokiem osobistym. - powiedziała zupełnie poważnym tonem, po czym zwróciła się do siostry. - A ty nie kłam... gryziesz mocno.
Potarła lewe przedramię i przypomniała sobie swoje dzieciństwo. Piękne czasy...

Liliane Pheonix

Liliane zaśmiała się cicho z wypowiedzi Lynn.
- Więc... a gdzie Lee? Tak cicho siedzi...

Lee Manson

- Nie wtrącam się do babskich spraw - widząc ich miny dodał szybko - Bez urazy dziewczyny, ale nie lubię uczestniczyć w takich pogaduszkach. Mnie to nie kręci.

Lynn Wingfield

Spojrzała na niego z zaskoczeniem.
- Lee, ale my... nie mamy konkretnego tematu tak w sumie. Ja się ślinię, Joan się wkurza a dziewczyny są lekko speszone. Nie nazwałabym tego 'pogaduszką'.
Zaśmiała się cicho.

Liliane Pheonix

- Ah... w porządku. Jakie macie zwierzęta, tu, w Hogwarcie?

Joan Wingfield

- Gdzie ty masz babskie pogaduszki? Toć nie plotkujemy, tak? - zapytała Joan, po czym rzuciła szybkie spojrzenie siostrze i szepnęła do niej ciszej - tak?

Lee Manson

- Ja mam sowę. A w domu psa - rzekł.

Lynn Wingfield

- Ja miałam dziewczynę przez chwilę... - zaśmiała się. Po chwili jednak przestała i pusto spojrzała w przestrzeń. Potrząsnęła głową. - Chyba mamy sowę, o ile nie wrócił do domu. I Joan ma Pana Kota.
Odwróciła głowę do siostry i odszepnęła:
- Nie wiem. Słucham na wyrywki.

Liliane Pheonix

- Oh, jak się nazywają? - zapytała Gryfonka.

Liliane Pheonix

- Pan Kot? - zaciekawiła się Liliane - Tak się nazywa?

Gabriella Efron

Ja mam kota - rzekła

Lee Manson

- Sowa to Kasztanek, a pies Riki - bernardyn - powiedział szybko Lee.