Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joshua Bennett
Nauczyciel Zaklęć i Uroków
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Birmingham
|
Wysłany: Sob 23:01, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
... podszedł do niej Josh.
- Powiedziałbym, że przechodziłem przypadkiem. - rzekł, wyrywając dziewczynę z zamyślenia. - Ale pewnie byś mi nie uwierzyła, za mądra na to jesteś.
Usiadł na ławeczce obok dziewczyny.
- Piękne miejsce. - powiedział, podziwiając zasypane przez śnieg krzewy. - Masz do tego nosa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Sob 23:07, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Masz rację - zaśmiała się dziewczyna - pewnie bym nie uwierzyła.
Spojrzała niepewnie na Josha zastanawiając się co powiedzieć
-Słuchaj... - zaczęła - przepraszam za moje zachowanie ostatnio. Trochę mnie poniosło. To dość nietypowa sytuacja i...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joshua Bennett
Nauczyciel Zaklęć i Uroków
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Birmingham
|
Wysłany: Sob 23:17, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ciiii. - uciszył jej mówienie od rzeczy, kładąc jej palec na ustach. - Rozumiem. Dla mnie też jest to dość nietypowa sytuacja.
Chwilę się zawahał, po czym kontynuował.
- Ale kiedy pierwszy raz cię zobaczyłem... poczułem jakieś takie dziwne ukłucie w sercu. - zaśmiał się zmieszany. - To się chyba nazywa miłość od pierwszego wejrzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Sob 23:25, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-To wszystko jest conajmniej dziwne - westchnęła Fumiko patrząc w ziemię - Ja...chyba też...sie w tobie zakochałam, ale myślę, że ten "związek" nie jest możliwy. Prawda? - podniosła wzrok na Josha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joshua Bennett
Nauczyciel Zaklęć i Uroków
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Birmingham
|
Wysłany: Sob 23:28, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie ma rzeczy niemożliwych. - uśmiechnął się, kładąc dziewczynie dłoń na policzku. - W niektórych przypadkach po prostu jest trudniej.
Pocałował dziewczynę w czoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumiko Kanesaka
Ślizgonka
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Sob 23:31, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Fumiko przykryła swoją dłonią dłoń mężczyzny i przymknęła oczy napawajac się tą chwilą.
- Może masz rację. - powiedziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena Gomez
Puchonka
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:22, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Selena chądząc między dzrzewami zobaczyła ...
który/która chował/chowała się za dzrzewem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 21:53, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Lynn dysząc ciężko wbiegła między drzewa na błoniach. Oparła się plecami o pobliski Dąb, kaszląc. Osunęła się na ziemię (dla informacji ogólnej - Lynn nigdy nie nosi spodni, wiec aktualnie siedzi prawie gołą dupą na śniegu).
- Ok, to nie był najlepszy pomysł... - powiedziała do siebie, ponownie kaszląc i lekko trzęsąc się z zimna. Odchyliła głowę, opierając ją o pień i zamknęła oczy. Po chwili zasnęła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 22:15, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- A dnia następnego w Proroku "Jedna z bliźniaczek zamarzła, przez swoją siostrę, która haniebnie ją potraktowała"... - mruknęła Joan podchodząc do siostry a widząc, że jest nieprzytomna mruknęła coś o idiotyzmie większości rodziny po czym wzięła ja na ręce i ruszyła w stronę zamku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Efron
Puchonka
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:40, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wyszla na spacer, wsciekla na caly swiat. Siedziala chwile na lawce przy jeziorze, ale jakas wewnetrzna sila pchala ja dalej. Musiala wyladowac swoja zlosc, uspokoic sie. Chodzac samotnie po lesie poczula sie niechciana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Airis Cross
Ślizgonka
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia
|
Wysłany: Sob 17:55, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ślizgonka kroczyła wściekle przez drzewa, ostro wyklinając każdy płatek śniegu jaki osadził się jej we włosach. Podbiegła do smutnej Puchonki i zamiast słów pocieszenia zaczęła krzyczeć w niebogłosy:
- Zwariowałaś?! Dlaczego wyszłaś z biblioteki?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amy Kartha
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Austria - Eisenstadt
|
Wysłany: Pon 23:53, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Amy wyszła z zamku i skierowała się na błonia.
Okrążyła kilka razy jeziorko, mijając po drodze stare drzewa, które ledwo co utrzymywały na swoich gałęziach młode, zielone liście.
Po pewnym czasie znalazła wielki kamień, na którym postanowiła usiąść. Miała z niego wspaniały widok na szkołę.
W oknach paliły się światła. Dzięki temu, że uczniowie Hogwartu prawie nigdy nie zasłaniali okien w swoich Pokojach Wspólnych, mogła obserwować jak krzątają się w kółko raz po raz znikając z jej pola widzenia.
Właśnie patrzyła na jakiegoś Puchona, który próbował złapać zaczarowanego konia z papieru, usłyszała za sobą szelest.
Odwróciła się i zobaczyła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Rassel
Ślizgonka
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:09, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
...Megan.
-O...nie wiedziałam ,że ktoś tu jest-Powiedziała wyciągając paczke papierosów.-Jestem Megan.-Dodała i usiadła na ziemi obok krukonki.-Chcesz papierosa?-Zapytała widząc,że dziewczyna chciała o coś zapytać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Megan Rassel dnia Śro 21:03, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amy Kartha
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Austria - Eisenstadt
|
Wysłany: Wto 18:23, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie, dzięki - odmówiła Krukonka - Jestem Ami. Od dawna jesteś w szkole? Nie widziałam Cię wcześniej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esai Morales
Ślizgon
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bonn (Niemcy)
|
Wysłany: Śro 18:56, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Akurat w pobliżu przechodził Esai. Usłyszał głosy, więc skierował się w tamtą stronę.
Za chwilę jego oczom ukazały się dwie dziewczyny.
Ami, oraz jakaś ślizgonka, której wcześniej nigdzie nie widział.
- Cześć dziewczyny - przywitał się. Następnie wyciągnął rękę do Megan - Jestem Esai...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|