Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amy Kartha
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Austria - Eisenstadt
|
Wysłany: Sob 23:08, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Ja nie jadę. - odpowiedziała - Nie chce mi się. Odwiedzę ich kiedy indziej...A z Tobą co Lynn? Dlaczego się tak zdenerwowałaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 23:14, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Otrząsnęła się i położyła rękę na czole.
- To trudne... ogólnie, ród Wingfieldów... nie, to naprawdę nie jest przyjemny temat. Powiedzmy, że mają ze mną pewny biznes i muszę się zjawić.
Zamknęła oczy i potarła powieki.
- Też będę się teleportować jakoś w nocy, muszę jeszcze tylko skoczyć do Hogsmeade po jakieś mocniejsze trunki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amy Kartha
Prefekt Ravenclawu
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Austria - Eisenstadt
|
Wysłany: Sob 23:18, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- A jaki biznes ma z tobą twoja rodzina jeśli mogę spytać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Sob 23:25, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się sztucznie w stronę koleżanki.
- Nieprzyjemny. - po chwili namysłu dodała. - I dosyć tajny. Pewnie by mnie zabili, gdybym komuś powiedziała.
Zaśmiała się, ale jej śmiech brzmiał bardziej jak histeryczny płacz. W ostatnim zdaniu nie było cienia dowcipu.
- A teraz wybaczcie, muszę znaleźć Joan. - to mówiąc wstała, poprawiła bluzkę i wyszła z biblioteki, na odchodnym rzucając - Do zobaczenia... jakoś niedługo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lynn Wingfield dnia Nie 22:25, 27 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee Manson
Gryfon
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Yorkshire, w RL Sandomierz ^^
|
Wysłany: Nie 20:30, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wchodzi do biblioteki i szuka coś fajnego do czytania. Nic takiego nie znalazł, więc poszedł jeden regał dalej i spotkał tam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasha McKin
Gryfonka
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: California
|
Wysłany: Nie 20:35, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Kashe:
-Ooo!cześć Lee-powiedziała i przytuliła go przyjacielsko-Chciałam cię poznać i szukałam cię po całym zamku!no...jestem Kasha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee Manson
Gryfon
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Yorkshire, w RL Sandomierz ^^
|
Wysłany: Nie 20:38, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Witaj! Jestem Lee. Bardzo miło Cię poznać. Słuchaj... czy nie znasz żadnej ciekawej książki? - powiedział pogodnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasha McKin
Gryfonka
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: California
|
Wysłany: Nie 20:39, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Znam,to "pamiętnik wampira"chcesz?mam ją w dormitorium-zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee Manson
Gryfon
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Yorkshire, w RL Sandomierz ^^
|
Wysłany: Nie 20:43, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
O czym jest? O wampirze, który pisze pamiętnik? Sądząc po tytule na pewno. Pokaż - powiedział Lee.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasha McKin
Gryfonka
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: California
|
Wysłany: Nie 20:44, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Ok-powiedziała i razem z Lee udała się do dormitorium
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pon 18:12, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Joan weszła do biblioteki i skierowała się w swój ulubiony dział. Złapała pierwszą lepszą książkę i zagłębiła się pomiędzy inne regały, kręcąc się między nimi, aż w końcu trafiła na lekko zakurzony stolik - najwyraźniej nawet skrzaty tu nie przychodziły. Machnęła różdżką usuwając brud po czym usiadła na krześle i opierając się plecami o ścianę zaczęła czytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pon 18:25, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Weszła do biblioteki i niesiona jakimś dziwnym przeczuciem poszła do mało używanej części. Tak, jak się spodziewała, znalazła tam Joan.
- Tu jesteś! - wykrzyknęła szczęśliwa, sprawiając że siostra z zaskoczenia wypuściła książkę z rąk. Przytuliła się do niej. - Wszędzie cię szukałam.
Zaczęła nucić jakąś szczęśliwą piosenkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pon 18:31, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Pardon, ty masz jakiś szósty zmysł typu 'GPS - siostra' czy jak? - mruknęła pod nosem - czemuż to mnie szukałaś? I co się stało, żeś taka szczęśliwa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 1237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pon 18:34, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Możliwe. Zawsze mogłam cię znaleźć, jak się bawiliśmy w chowanego z dzieciakami dawno, dawno temu, nie? - zanurzyła się na chwilę we wspomnieniach. - Szukałam cię, bo... bo cię kocham!
Rzuciła się siostrze na szyję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan Wingfield
Ślizgonka
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dover
|
Wysłany: Pon 18:37, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Co się dzieje? - zapytała, oddalając od siebie Lynn na długość ramion z miną 'czemu one są takie krótkie?'. - Masz depresję, myśli samobójcze czy masz rozdwojenie jaźni? - zapytała z ironią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|